Napewno wesoło :-D 

Ale ja bym nie dala rady. Podziwiam

Hej wszystkim, ja też dawno nie zaglądałam tutaj :) Mały ma już wprowadzone obiadki gotuje sama bo słoiczków nie chciał jeść :) Ładnie je, dalej na piersi.

Nowata też się zmagamy z chorubskiem... Od końca września katar, miał wirusowe zapalenie krtani (nie słyszałam go jak płakał), potem zapalenie oskrzeli.

01.12 mieliśmy mieć szczepienie, niestety powrócił katar :( u starszego tak samo :( mam już dość... Ciągle inhalacja :(

Mały przewraca się z pleców na brzuch czasem zdarzy się odwrotnie, pełza do tyłu i wokół własnej osi się kręci :) nie siedzi sam, nie raczkuje :) nie przejmuje się tym... :)

Moja mała jest kochana, raczej grzecnza. Dokłądnie wczoraj zjadła pierszego ziemniaczka, czyli bardzo powoli zaczynamy poznawac smaki ;) Zasypia raczej sama, ale nie lubi leżec sama za bardzo, woli, żebym była obok.. jak znikam, to krzyczy lub płacze.. ;) Ale czasem fajnie się pobawi :) jest radosna :) przekręca się, turla, dźwiga do siadu, jak się czegoś chwyci, najlpeiej by się bawiłą na siedzącą i czasem jej pozwalam - gdy siedzi miedzy moimi nogami. Bo sama nie usiedzi jeszcze ;) nie chce za często jej dawac takiej okazji.. W nocy normalmnie się budzi kilka razy, gorzej mam chyba z najstarszą.. ta co chwilę pobudka.. ogólnie w nocy mam maraton, zamiast spac. 3córki, także cycka dac, odbic, przewinąc czasem, a starsze siku, pic, przytulic, przykryc, plus sarsza gada starsznie przez sen, albo wstaje, siada i o coś mnie pyta :o ah.. no, ale i to kiedyś minie.. chociaż szybk w końcu chodzą spac od września, także wieczorkiem właśnie na chwilkę mam czas dla siebie :) Acha i małą nie choruje w ogóle. Waży jakoś 8200 i mierzy około 72 cm:)

Michalina trzymam kciuki. Podziwiam Cię. Ja gdybym teraz zaszła w ciąże (tfu, tfu ) to od razu psychiatryk. Mój mały jest tak wymagającym dzieckiem, że nie mogę go z oka spuścić.... Staje przy meblach i co chwilę się wywraca... A ma dopiero 8 miesięcy