Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 71 - 80 z 804.
Dzięki Boszka....Właśnie co do włosów to też nie byłam pewna...
Staram się być spokojna, ale ciężko jest :-(
U mnie brzuszka jeszcze nie widać za bardzo. Jest taki delikatnie zaokrąglony.. (nie wiem czy to dlatego, że to poerwsza ciąża).. u mnie własnie jest 12 tydzień i dzień.. Zobaczymy jak Maluchy podrosły.. Ja to Wam powiem, że już ten brzuszek to bym chciała :-) Ale./.. dziś chwile grozy :-(
Ja lubię luźne sukienki z dzianinki, akurat na tą porę roku.. Wyglądasz seksi a nic Cię nie pije :-) Buziaki dla Was :-)
Ej dziewczyny!
Ja w poprzedniej ciąży normalnie sama sobie farbowałam włosy raz mcu i wszystko było ok. Paznokcie jak najbadziej, teraz zbytnio nie mogę, bo taki wymóg z pracy.
Ja mam jakiegoś pecha w tej ciąży, naprawdę cały czas coś. Teraz boję się złapię bostonkę, bo koleżanka w pracy zachorowała, a ja miała z nią kontakt. Normalnie masakra. Jutro mam wizytę u gina, to czegoś się dowiem.
I jeszcze mój mężu chory z gorączką - kota idzie dostać buu
Elwira, trzymam kciuki za badania, daj znać co i jak :)
Witamy Karolinko! Mam nadzieję, że wszystko z ciążą pójdzie po Twojej myśli :) Ja też mam prawie 4latka w domu i jestem w okolicy 12tc.
Elwi, Marsylianka, czekamy na info jak tam po wizytach u Waszych lekarzy.
Mam dziś dzień lenia.. odpuściłam sobie wszystkie obowiązki, już zakomunikowałam w domu, że dziś jemy coś z restauracji. I tak pływam po domu w szlafroku.. Niecierpliwie czekam na ten przypływ energii w II trymestrze, o którym mi wszyscy mówią. Na razie ani widu, ani słychu.. Źle mi z tym brakiem energii. Minęły nudności, bóle głowy, czuję się o niebo lepiej niż jeszcze tydzień temu, ale dobrostanem niestety nie mogę tego nazwać..
Hej Dziewczyny.
U lekarza wczoraj poszło w miarę dobrze (ale to dopiero piersza część). Półkule są dobrze, żołądeczki są ok, oba maluszki mają po dwie rączki i nóżki, serduszka super biją, przezierność karkowa wyszła w normie.. Ale.. Dopiero za 2 tygodnie będą ostateczne wyniki czy Dziwciątka nie mają prawdopodobieństwa wad typu Down bo pobrali mi krew i dopiero na podstawie tych wczorajszych pomiarów i badań krwi wyjdzie wszystko, To będą najgorszde 2 tygodnie. Boję się co wyjdzie. :-(
Nasze Dzieciaczki to Asy.. jeden stał cały czas na głowie, drugi prostował co chwilę nóżki i paluszki, że Pani Doktor ciężko było je dobrze zmierzyć :-) Oby tylko BYŁY ZDROWE!!!!!!!!!!
Co do energii. Ja mam dziś 12 tyg i 2 dni i za tydzień wejdę w II trymestr... POwiem Ci Boszka, że jakoś też nie zauważyłam wzrostu tej energii.. Ciągle śpiąca jestem i leniwa.... Może to i ta pogoda... Ale co zrobić :-) A może za tydzień będzie trach.. i zapał wróci :-) A w domu dobrze zrobiłaś.. też możesz czasem mieć dzień leżenia w łóżku i nie robienia nic :-) A jedzonko z restauracji zawsze jest oki :-)
Pozdrawiam Was wszystkie...
Marsylianka daj znać co u Ciebie ..
Hej dziewczyny, na wizycie wszystko ok, fasolka już coraz więkasza, ruchliwa, że ciężko było dokładnie coś zobaczyć.
Świetne wiadomości Elwi, nie martw się na zapas, na pewno będzie dobrze :)
Boszka, ja jeszcze nie doczekałam się tego przypływu energi, choć samopoczucie nieco lepsze.
Kurcze wczoraj troszkę przeforsowałam się w pracy, a dzisiaj boli mnie brzuch w dole jak chodzę, nie są to skurcze, ale taki niemiły (choć nie mocny) ból, zaczęłam się martwić czy to od zmęczenia czy coś złego się nie dzieje :(
Hej Marsylianka...
Kobieto, oszczędzaj się troszkę w tej pracy. To na pewno noc złego, ale Dzidziuś pewnie też się "zmęczył". Jak nie będzie Ci przechodził to dzwoń do gina,..
Ja jestem w nerwach.. czytam w necie i mąż tylko na mnie krzyczy, bo ja wszystko w czarnych barwach widzę... Ale to najgorsze co może być...oczekiwanie :-( Ale wierzę, że będzie dobrze...
A Ty dzis wypoczywaj jak najwięcej....
Mam zamiar dziś leżeć plackiem ile się da :) Jak leżę to mnie prawie nie boli, tylko jak chodzę, także pewnie coś przeciążyłam..
Nie czytaj w necie nic, bo to największe zuooooo... Ja w ogóle nie mam prenatalnych, bo mi lekarz nie zalecił, nie widział potrzeby. Z jeden str myślę, że warto było by wiedzieć co i jak, ale z drugie str jakoś nie myślę o tym, co ma być to będzie....
Trzymam kciuki, żeby szybko Ci zleciało:)
Dzięki :-) Postaram się nie czytać... I ja też trzymam kciuki, żeby Ci szybko przeszło :-)