Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
weronka22
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
boszka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307
luki1307
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka8520
patka8520
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
casey
casey
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta1994
marta1994
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
karolcialondyn
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiunua
kasiunua
 


Komentarze
Wyświetlono: 1191 - 1200 z 2677.

(2017-05-19 20:02) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

boszka89

Wczoraj się chwaliłam, że u mnie lepiej, a dziś znowu gorzej. Ledwo chodzę..do tego wymiotowałam. Chyba leki mi zaszkodziły. Ale jestem dobrej myśli, bo co drugi dzień mam gorszy, więc jutro będzie lepiej :) A u mnie w bloku jest chłodno, nie odczuwam upału. Ale i tak puchnie mi prawa strona.
(2017-05-19 21:08) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Oj to zazdroszcze, u mnie w bloku jest cieplo mam wszystkie okna pootwierane caly dzien i do tego balkon otwieram:) ale w domu to praktycznie chodze na golasa;) na podworku mi te slonce nie przeszkadza a w domu chcialabym miec jakos chlodniej:) Boszka dobrze choc widzisz tego jakas dobra strone tzn ze jutro bedzie lepiej:) u mnie nogi to koszmar. Ledwo w butach chodze. No ale coz ja poradze. Boszka w poniedzialek mam diabetologa w we wtorek wizyte u ginekologa i ktg. Ale bez usg:) a za tydzien w pon lub wt ostatnia wizyta u ginekologa juz. Tylko te jazdy okropnie mi ciezko i slabo jak jezdze... No nic wytrzymam to:)
(2017-05-19 21:14) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

A ty kiedy idziesz do lekarza?:) Wiecie co mnie martwi? Ostatnio rozmawialam z taka osoba ktorej siostrzenica jest praktycznie na takim samym stopniu zaawansowania ciazy co ja. I brzuch jej twardnieje tak jak mi. I ona lezy juz w szpitalu bo wykryli ze dziecko nie do konca jest dobrze dotlenione i na dniach juz beda jej cesarke robic bo boja sie zwlekac, a ze male juz bezpieczne to wola w ta strone bo nie wiadomo co dalej moze byc. No i sie zmartwilam. Tym ze u mnie prawie ciagle ten brzuch jest jak kamien... Boje sie teraz o dziecko. Moze ona byla na jakichs dokladniekszych badaniach i u mnie usg tego nie wykazuje? Juz nie wiem... Moze wmawiam sobie ale chyba mala jest jakas mniej ruchliwa... Kurcze. Moglam nie rozmawiac w ogole! Teraz tylko z niecierpliwoscia czekam na kazdy ruch malutkiej (i co z tego ze bolace sa!)
(2017-05-20 00:34) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

boszka89

Karolina a jeździsz sama za kierownicą czy z kimś? A nie martw się na zapas o maleństwo, na pewno lekarz sprawdzał Ci przepływy w pępowinie itd. więc jeśli byłoby coś nie tak, to by Cię o tym poinformował. A ruchy u mnie też są już teraz bardzo ograniczone. Maluch się nie może przekręcić, tylko puka i się odpycha nóżkami. A jeszcze z 2mc temu robił mi spustoszenie, dosłownie podskakiwał a ja wyłam z bólu. Weronka, zjadłam nospę i magnez i poszłam spać. I to był błąd, bo byłam po jedzeniu, dobrze mi się to nie wchłonęło i źle się czułam przez to całe popołudnie..
(2017-05-20 08:11) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Rzadko jezdze autem bo nasze jedne zepsute jest a drugiego maz potrzebuje w pracy. Tesc za chetny do pozyczenia auta nie jest. Przewaznie sa to autobusy. A tam i te siedzenia i ten tlok i goraco mnie wykancza. Chociaz moze bezpieczniej jak za kolkiem nie siedze. No ale ja sie nie boje kierowac. Z Nikola sama sie zawiozlam na cesarke (z tym ze tez planowana byla). Tak przeplywy mi sprawdzal nawet ostatnio we wtorek i bylo w porzadku. A wiecie ja tak zerknelam w kalendarz i patrze 20 maja. 20maja?? Juz? Pamietam jak przy nim stalam i zastanawialam sie kiedy w koncu bedzie maj (bodajze w marcu to jeszcze bylo:)) a ten czas zasuwa:) milego dnia kochane:*:*
(2017-05-20 21:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22

weronka22

Ja tez rzadko juz prowadze auto a to dlatego zeprzez niski wzrost i teraz wielki brzuch poprostu jest mi nie wygodnie i bezpieczniej czuje sie jako pasazer, zapewne po porodzie mi minie i dalej bede smigac ale na razie jak nie musze to wole nie. Z reszta od tygodnia oprocz do ogrodu posiedziec w cieniu nie wybieram sie nigdzie aby sie oszczedzac i niestety znow sie moj organizm oczyszcza co mnie zniecheca do wyjsc.
(2017-05-21 04:47) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22

weronka22

U nas dzis znow ciezka noc. Mysle zeby dzis jechac do szpitala niech zobaczą co sie tam dzieje bo zaczyna mnie noepokoic ten budzacy bol plecow i teraz podbrzusza.