Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
weronka22
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
boszka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307
luki1307
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka8520
patka8520
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
casey
casey
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta1994
marta1994
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
karolcialondyn
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiunua
kasiunua
 


Komentarze
Wyświetlono: 2641 - 2650 z 2677.

(2018-09-07 09:42) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Bożenko może to taki wiek? Nie wiem. W przedszkolu z Nikolą chodzi taki chłopczyk. W tamtym roku często były na niego skargi (czesto z mamą rozmawiałam jego) no ale w tym roku to zaczął z grubej rury. We wtorek Nikola przyszła jakaś nie swoja. W końcu jak zapytałam czy idziemy na plac do Mikołaja powiedziała że nie i że musi się wykąpać. Powiedział jej że śmierdzi i jej już nie lubi i bawić się nie będzie z nią. Ależ ona to przeżyła. Wczoraj wróciła i mówi że Mikołaj ją kopnął aż na nodze jest ślad. Rozmawiałam z jego mamą to płacze i nie wie co robić. Ale jak patrze na wychowanie to się nie dziwie. Popuszczane ma we wszystkim. Brata też buje.
(2018-09-07 09:57) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Boże Weronka i co z malutkim? A jak była pierwszy raz to co lekarz powiedział? Tyle się tego słyszy. Dobrze że już jest pod stałą obserwacją lekarzy. Ja to bym chyba ze strachu umarła. Jak tak czaswm pomyślę to szok.
(2018-09-07 10:05) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

A ja... Wczoraj miałam jechać do rodziców. Spakowałam torby do bagażnika. Dzieci wpiełam w foteliki. I mąż mówi że olej trzeba sprawdzić. No to patrze a tam go jakoś mało. Patrzy on i mówi że no mało ale może nie bylo dużo? Ale zagląda pod auto a tam plama oleju. Misa rozwalona. No to se pojechałyśmy. Szczęście w nieszczęściu. Bo jak bym pojechała i nie zwróciła uwagi jak by mi się kontrolka zaświeciła to by się silnik zatarł i bym stała w trasie z dwójka dzieci. A samochód dopiero kupiliśmy tzn jakieś 3 miesiące temu.
(2018-09-07 11:49) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

boszka89

Weronika i jak dzisiaj z malutkim? Boże ale to musi być stres dla rodziców.. Oby był pod dobrą opieką lekarzy, najważniejsza jest trafna diagnoza. Jak już będą wiedzieć jaka jest przyczyna to wdrożą odpowiednie leczenie. A ktoś w rodzinie ma astmę? Karolina szkoda Nikoli, wiadomo że dziewczynka tak łatwo nie odda kopniaka. Dobrze że rozmawiasz z mamą tego chłopca, niech mu zwróci uwagę. Chociaż jak piszesz ze wolno mu wszystko to trudny temat. A z tego co obserwuję, to inni chłopcy w grupie Doriana też nie są aniołkami. Ale problem w tym, że on nigdy nie skarży do pani i nie daje sobie w kaszę dmuchać. Jak mu coś nie pasuje to od razu mówi co myśli. A inne dzieci albo zaraz płaczą albo idą do pani. I Dorianowi się obrywa. Tłumaczę mu żeby jednak nie rozwiązywał sam konfliktów tylko szedł z problemem prosto do pani, bo inaczej zawsze będzie tym złym. Zaczynam się serio martwić. Bo tak naprawdę nie jestem tam w przedszkolu i nie wiem co się tam dzieje. Dorian wiadomo że zawsze będzie mówił że to nie jego wina, a pani ma tyle dzieci na głowie że nie będzie siedzieć i rozwiązywać konfliktow tylko uciszy tego, który najgłośniej krzyknie. I zawsze będzie to Dorian.
(2018-09-07 12:01) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22

weronka22

Co do dzieci to mamy znajomych z co maja dzieci w podobnym wiekieku do naszych i u nich jest problem ale z mlodszym a nie ze starszym maly ma poltora roku a bije gryzie bez zahamowań, znajoma nie razie sobie z nim a w drodze maja trzecie dziecko i teraz jak za 3 miesiace pojawi sie malenka to dopiero zauwazyla problem a tak to jakos nie reagowala zbytbio. Wiesz moje zdanie jest takie ze mimo iz kochamy swoje dzieci nad zycie i dalybysmy sie za nie pokroic to jak trzeba to troche na swoim tez trzeba postawic. Moje dziewczyny tez nie sa święte i jednego nia usypialam obie rownoczesnie tak dawaly mi popalic ze powiedzialam dosc jak sie nie uspokicie wychodze z pokoju i zasypiacie same slowa nie zrobily na nich wrazenia wiec zrobilam to co mowilam, wyly jak kojoty ja za drzwiami tez ledwo lzy powatrzymywalam po 3 minutak i kilku glepszych oddechach weszlam do nich spowrotem z pytaniem i jak bedzie bedziexie spokojne czy mam znow wyjsc. Zadzialalo do dzis nie mamy problemu z zasypianiem. Jak Dorian nie robi nikomu krzywdy tylko rozpiera go energia sprobuj zapisac go na jakies dodatkowe zajecia zeby go zmeczyc albo cos co go wyciszy moze lubi jakies zabawy plastyczne lub takie co pozola mu sie dluzej skupic.
(2018-09-07 12:03) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22

weronka22

Karolina wspolczuje tej sytuacji z tym malym Mikołajem ale zostawic tak tego nie mozesz zeby Nikola nie zamknela sie w sobie przed rówieśnikami moze porozmawiaj tez o tym z pania z przedszkola może podsuna jakis pomys jak go utemperowac zeby nie dokuczal Nikoli w koncu maja wieksze doswiadczenia z dziecmi w tym wieku.
(2018-09-08 23:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Wiecie. Ja Nikoli tłumacze, że ma iść powiedzieć pani. Znów mąż jej tłumaczy że ma oddać. Z jednej strony ok wiem, jak odda to do niczego nie prowadzi. Z drugiej strony dlaczego ma stać z założonymi rękoma i się dawać? I sama nie wiem co jest lepsze. I tak mnie rozwaliła rano. Mówi do mnie. Mamo to jak Mikołaj mnie dziś uderzy to mam nie ryczeć tylko oddać? ;) no nic jak mi się jeszcze raz poskarży to sama porozmawiam z tym Mikołajem. Ten dzieciak bardzo mnie lubi ale chyba będe musiała coś z tym zrobić skoro rodzice sobie nie radzą.
(2018-09-08 23:34) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Mąż miał wypadek wczoraj. Pisałam wam że nie pojechałam do rodziców. Chciał mi auto naprawić. Kanał ma zajęty, więc podniósł auto, zabezpieczył i położył się pod niego. Auto spadło i go przygniotło. Był z nim tato. Gdyby go tam nie było... Oko ma poważniej rozwalone. Byliśmy wczoraj na pogotowiu to rentgen klatki nic nie wykazał. Nie da rady się schylać, ciężko mu oddychać, głowa boli i słabe czucie dookoła oka. Widzi. Ma na poniedziałek skierowanie do chirurga. Obok oka miał rane. Myślałam że mu to chociaż zszyją. A tu nic. Nawet lekarz na ip powiedział a co ja panu zrobić mam? No kurna. Idzie się na pogotowie po nic. Posiedzieć i z przyjemności. Ta świadomość tego co mogło się wydarzyć jest straszna. Wiem że do niego też dociera co mogło się stać. Tylko że ja patrząc na niego nie wyobrażam sobie, że mogło by go zabraknąć. Patrze i myśle co by było....
(2018-09-08 23:36) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Weronka pamiętam jak chciałam Nikole nauczyć zasypiać samej jak była mała. Taka metoda buziak spać. Oh nie wytrzymywałam jej płaczu. Tak też w wieku prawie 3 lat ją nauczyłam jak Sabina miała się urodzić:)