Izabelace - No to dobrze i oby nie powróciło bo to straszny ból. Ja w dzieciństwie miałam problem z nerkami, gdyż jedna nerka mi nie funkcjonuje to teraz gdy są one obciążone ciążą to musze w szczególności uważać i pić.. Jak byłam młodsza to olewałam to ale teraz jak miałam te bóle to nie chciała bym żeby kiedykolwiek one mi sie jeszcze zdarzyły :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 361 - 370 z 674.
ja też mam bakterie w moczu,P.doktor przepisała mi ŻURAVIT ,mam brać przez 2 tyg. i pić dużo wody,może on coś pomoże,bo FURAGINa się nie sprawdziła
hej dziewczynki jestem daria i postanowiłam do was dołączyć....to moja pierwsza ciąża dlatego sie tu pojawiłam
Witam.
Też po raz pierwszy zostanę mamą i mam wiele pytań i wątpliwości, mam nadzieję, że te z większym doświadczeniem podzielą się nim :)
Cześć dziewczyny Ja dopiero na końcu 1 trymestru, więc daleko " w polu" za Wami, ale dołączam do klubu, może czegoś ciekawego się dowiem Pozdrawiam i powodzenia
hej.Mam pytanko.Przeziebilam się dość solidnie.Czy mojemu dziecku cos zagraża? Jestem na końcówce 12tc. Martwie się....
Nie martw sie i nie stresuj -to dzidzia to tez czuje, bierz wszystkie domowe sposoby. Raczej zadnych lekow bez konsultacji z lekarzem. Ale musisz uwazac, jak pojawi sie goraczka albo kaszel - to idz ,niech ci powie dokladnie co ci jest i cos sporzadnego przepisze. Grypa jest w sumie chyba najgorsza w ciazy , jak nie leczona, bo moga byc powiklania. Siedz w domu i sie kuruj. Jak nie wiesz czym -t o napisz, ja mam cala liste co mozna -to dosle.Ale wiesz takie typowe: jesc czosnek ,cebule, duzo spac, duzp pic, herbatka z miodem i cytryny (miod musi bec pasteryzowany), wit. C dodatkowo, moze lipowa, plukanki gradla, jakies inhalacje i oszczedzac sie, etc.
Sama mialam zatoki zawalone od paru miesiecy,ale to nic bylo w porownaniu z teraz ,a teraz jestem na antybiotyku bo sie na koncowce (36 tydzien) gdzies zarazilam, i mam zapelnie migdalow + poszlo nieco na oskrzela. Poloznik jednak jest o.k. i wie co robi. KOntrola w czwartek. Ale juz czuje poprawe. Wiadomo zima, wszystcy wokolo prychaja jakis zarazkami. Unikam kontaktu z ludzmi. Starma sie siedziec w domu.I kupilismy sobie do mieszkania taki nawilzacz powietrza (rozpyla chlodna pare), bo jak tak sucho w domu ,to i sluzowka nosa sie starsznie wysusza,a to niedobrze.
Powodzenia w kuracji. Kasia
Dzięki Kasiu Przeziębienie przeszło. Poleżałam trochę w łóżku i wygrzałam się porządnie.Wzięłam zwolnienie lekarskie aż do Świąt, więc miałam dużo czasu na zregenerowanie. Dziś już siedzę w pracy.
Mam nadzieję, że TY już też całkowicie wyzdrowiałaś
Życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Będzie to dla nas, przyszłych mam cudowny 2013 rok :)
Pozdrawiam,
Weronika
Jak tam dziewczyny w Nowym Roku? U nas dobrze.
Z wyjątkiem tego,że wczoraj mamusia zaliczyła wpadkę. Zjadłam makrelę wędzoną i teraz zastanawiam się, czy można. Krążą różne mity i niemity na temat tego, co powinno się jesć, a co jest niewskazane. Toksoplazmoza, listerioza....słowa wywołujące dreszcze na plecach. Przeczytałam,że makrela jest wędzona na gorąco, więc nie powinno być problemu....no ale opinie są rozbieżne.
Co sądzicie na ten temat?
Nie panikuję jakoś specjalnie, bo to i tak nic nie da, ale wolałabym wiedzieć, jakby mnie znowu naszła ochota na pyszniutką makrelę :)