No i nadszedł ten strach przed porodem...Chociaż właściwie samego porodu się nie boję, tylko tych lekarzy i szpitala bo jakos nie moge sie nauczyć języka...Pozatym znowu nie mam ubezpieczenia..jakie to wszystko skomplikowane...Ale są i dobre wieści... W końcu jestem szczęśliwą mężatką :D Chciałam dodać zdjęcie ale niestety ciągle wyskakuje jakiś błąd i nie moge :( Pozdrawiam mamuśki :*
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
To moze idz na porod z kims znajacym jezyk - moze mezus. Doda Ci to pewnosci siebie :) Ja sie przyznam, ze pomimo jako takiej znajomosci jezyka (z tym, ze niemieckiego) tez mialam obawy, czy z tym medycznym dzialem sobie poradze. Ale nie bylo zle :)
Dasz rade, zreszta porod jest czyms naturalnym i w wiekszosci sama bedziesz wiedziala co robic ;)