Tak się zastanawiam czasem kto wymyslił pierdołę pod tytułem "kobiety w ciązy i małe dzieci powinny pic wode niskomineralizowaną". Kochane! To jest bujda na resorach, bo jest całkowicie odwrotnie.
My mamuśki i nasze pociechy powinnysmy sie raczyć wodami mineralnymi, a nie źródlanymi (Żywiec, Cisowianka, Kropla Beskidu, itp.) . Jest to głęboka róznica, wody mineralne są droższe, zazwyczaj w szklanych i przyciemianych buteleczkach i sa mega zdrowe. mają wysokie zawartości jodu - nieocenionego dla rozwoju mózgu naszych dzieciaczków w brzuszku i tych poza nim :) Poza tym maja w składzie dużo wapnia, magnezu, żelaza i soli mineralnych!
Także tutaj mój apel:
Nie dajcie dosłownie nabijac sie w butelkę! Wodą Żywca jest smaczna bo podobna do kranówki czyli bezsmakowa, wody mineralne maja charakterystyczny smak i sa dla nas szczególnie ważne! Pamiętajcie o tym wybierając wode dla siebie Kochane!
Ja sama czasem sięgam po Primavere, ale tylko czasem, na codzień pijam woide mineralną w ciemnej butelce!
Aby nie byc gołosłowną tutaj macie cały portal poświęcony tematowi wody:
Hmm, moja jest akurat niskozmineralizowana, ale mineralna :) Źródlanej nie tykam od czasu gdy przeczytałam gdzieś, że skladem za wiele nie różni się od kranówki właśnie jak piszesz. Dlatego przy pytaniu o wodę napisałam, że ŻZdrój to woda źródlana ;)
Nestle Aquarel ma pozytywna opinie Instytutu Matki i Dziecka (w zywieniu dzieci powyzej 1 roku zycia i kobiet w ciazy) :) pije ja najczesciej. Ale czsami tez lubie wypic Jana :D