od razu mi się przypomnialo jak moja dziwna kolezanka z akademika suszyla chusteczki higieniczne zuzyte i mowila ze jej tylko woda z nosi leci, ze to nie katar :):):)
Przebierałam Małemu pampersa będąc u sąsiadki.
Ona: czemu przebierasz mu pampersa? przecież nie ma aż tak bardzo napęczniałego?
Ja: bo minęły już 3-3.5 godziny i zawsze po takim czasie go przewijam
Ona: poważnie? ja swoją córkę (jak była w wieku Filipka czyli koło 6-7 miesięcy) przebierałam tylko dwa razy na dobę. Rano i wieczorem.
Ona: To wyciągałam bobka i po sprawie, moja mała zawsze twarde kupy robiła.
Jebłam... Szczęka w parterze... Nie wiem co powiedzieć.
Ale czego spodziewałam sie po dziewczynie, która jako pierwsze nowe danie podała w 4mż Wiktorii czerninę?
Komentarze
Wyświetlono: 31 - 40 z 41.
OMG!! U mnie by sie nie sprawdzlo bo mlody woli rzadsze robic,moze ma jakis patent i uda sie i na takich zaoszczedzic??Niezla jest:D
o matulu... rozwaliła mi system
O ku*wa ;p
ej...no w szoku jestem. żeby w tych czasach takie tempoty...;/
Brak jakichkolwiek słów.....
oszczedzać mozna z głową, ale moim zdaniem nie kosztem dziecka ! masakra ;/
omg;/ to juz sobie wyobrazam jakie musiala miec odparzenia jej corka...i czy wgl myla ja jak zrobila siku albo kupke;/ masakra!!!! 2x na dobe pampersa zmieniac;/ co z niej za matka;/ dziecko trzeba po kazdej kupce i siku zmieniac pampersa zeby odparzen nie mial;/ .. ale zeby wyciagac kupe z pampersa i dalej nosila tego samego;/ to by mi nigdy do glowy nie przyszlo takie rzeczy robic;/ w koncu na dziecku nie powinno sie oszczedzac;/ w koncu liczy sie zdrowie malenstwa i samopoczucie jego niz ilosc zuzytych pampersow;/
W głowie się nie mieści :O masakra jakaś, że wtyd jej nie było tego mówić ! :O