kupujacy, sprzedajacy-porabane pytania ? ciekawska |
2014-05-27 10:30 (edytowano 2014-05-27 11:23)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wlasnie zaczelam sprzedawac na ebay wozki po dzieciach- jako juz z braku miejsca.

Dodalam wydaje mi sie dokladne zdj., opis itd.

a przychodza durnowate pytania na e-mail, czy ma to, tamto etd, itc.

Normalnie az brzydnie odpisywac na ciagle te same pytania. Na szczescie zostal tylko jeszcze jeden wozek.
Wy jako osoby sprzedajace rowniez macie tysiace pytan wogle nie wiedzac po co ? Wydaje sie Wam, ze zrobilyscie obszerny opis co wchodzi w sklad sprzedarzy np.wozka a pytaja sie o rzeczy o ktorych wogole nie wspomnialyscie- co za tym idzie- poprostu ich NIE MA?!



TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2014-05-27 11:03:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
dla mnie to normalne ze jesli ktos cos chce kupic to chce wszystko dokładnie wiedziec
mimo dokladnego opisu ?

Dla mnie oczywiste jest to, iz osoba sprzedajaca poda wszystkie rzeczy do sprzedarzy chociazby po to by cena byla wyzsza ewentualnie zgodna z opisem.
Rozmiem gdy osoba kupujaca zapyta sie czy dana rzecz nie ma dzior, plam i tym podobne.
Chodzi mi o to, ze pojawiaja sie pytania typu:
*czy ma parasolke?
*czy ma podnozek czy jak to sie nazywa do gondoli? Mimo, ze na zdj. i opisie jest go brak.
* czy ma folie przeciwdeszczowa?
* czy ma siatke od odwadow?
* ile ma lat (choc to pytanie jeszcze uwazam za rozsadne, wiadomo wozek nie jest tani i za kupe kasy nie kazdy ma ochote kupowac jakiegos staruszka)
*czy wozek posiada druga gondole, chociaz w opisie jak wol napisane jest, ze jest tylko jedna.
itd.
(2014-05-27 14:51:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn
Ja sprzedaję hurtowe ilości wózków i czasami zdarzaja i się maile lub telefony z kretyńskim pytaniami. jesli pytanie jest naprawde "z dupy wyjete" to je olewam i wcale nie odpowiadam-skoro ktos nie rozumie słowa pisanego to jego problem i niech mi nie zawraca gitary. Ale ja zawsze mam dokładnie sfotografowane to co sprzedaję i opis tez staram sie zrobic jak najdokłdniejszy. oczywiscie jesli ktos sobie zyczy mogę zrobic jakies dodatkowe fotki albo dokładniej cos wytłumaczyć, ale jesli ani na zdjeciu ani w opisie nie ma wzmianki o parasolce i pada pytanie czy ona jest w komplecie to moja odpowiedx w tym momencie jest jedna: skoro o niej nie pisała ani jej nie pokazywałam to dlaczego miałaby być???

Podobne pytania