HIHI dotrwałam do 38 tygodniaTeraz tylko chwilka i będę miała w końcu swojego Synusia w ramionach.Już nie mogę się doczekać kiedy zechce sie w końcu pojawic po drugiej stronie brzuszka.Z drugiej strony mam obawy czy wszystko będzie dobrze.Musi być.Odczuwam cholerny strach przed porodem.Z dnia na dzień boję sie bardziej.O siebie,o Małego.Nie wiem skąd sie on bierzeMusze być dobrej myśli.W piątk przylatuje Mamusia żeby troszkę pomóc,mój Misiek się śmieje,że przybywa instrukcja obsługi do Małego.Wariat.Też ma strachaMały mógł by w końcu zdecydować sie wyjść na swiat.Jest mi ciężko już.Najgorsze są noce i te bóle,które w nocy najbardziej męczą.Ciężko spać.Już ledwie człapię.Syneczku mamusia na Ciebie czeka
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Brzuszek imponujący, jeszcze chwilka i będziecie w komplecie :) Pozdrawiam i łatwego rozwiązania życzę :)