Jestem od środy w szpitalu. Co ktg to kilka skurczów więcej z czego oczywiście jestem zadowolona ;) (niestety nie wyczuwalne jakoś...)
Tak więc dostałam dziś (mam nadzieje ostateczną ) informację od ordynatora, że w poniedziałek podłączą mnie pod kroplówkę w ramach TESTU ;) hehe a jak nie zadziała to CC, bo maluszek jest duuuuzy (4kg) ;)
No więc zostało przeleżenie tego dnia i caaaałej niedzieli no i mam nadzieję, że w poniedziałek Szymuś będzie już z nami ;) Trzymajcie kciuki ;)
kochana doczekasz sie swojego skarba-to tylko weekend,zleci,my też chcielismy Szymonka,a wyszła Sara:)trzymamy kciuki-dasz radę,tylko pomysl za tydz.o tej porze maluszek będzie z tobą-już na rękach albo w łózeczku!wspaniale,dacie oboje radę pozdrawiam!