Moj stosunek do chodzika jest na nie ale mala dostala takowy od siostrzenicy wiec w chwilach gdy nie bede miala czasu nawet na zrobienie kupy nie wiem czy go nie uzyje. Na razie lezy spokojnie na strychu ;) wogole ma dopiero 4 msc wiec i tak na to za wczesnie. I wlasnie tego dotyczy moj wpis. A mianowicie wchodze na fb a tam kruszynka mojej kolezanki ktora ma 5 msc siedzi w bajeranckim chodziku a pod spodem dumny podpis "W tym roku Mikolaj przyszedl wczesniej". Nosz kur... tydzien temu dodala fotke jak mala pierwszy raz usiadla z oparciem a tu juz ja pchaja w chodzik i jeszcze sa z tego dumni ;/ Nie wiem co ona ma w glowie. Aaaa i zaczela rozszerzac malej diete jak ta miala 3 msc bo mama jej powiedziala ze wolno hah! Nigdy nie mialysmy ze soba jakos super kontaktu a odkad urodzily nam sie dzieci to jakos znalazlysmy wspolny jezyk tylko ze ciagle slysze: Moja mala to juz je, juz siedzi, juz gaworzy. A twoja nie? Ojej.... Kur... przeciez jest miesiac mlodsza a to dla dziecka bardzo duzo. Tylko taka jedna mysl mi teraz chodzi po glowie. Czy swoimi chorymi ambicjami mamuska przyspieszajaca wszystko nie zrobi jej krzywdy? :(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Taaaak. Niespełnione ambicje i chora rywalizacja przerzuca się później na dzieci. znam to z autopsji. Jedyna rada, olej, albo poślij jej zjebkę - krótko, ale dosadnie.
u nas do parku też przychodzi kilka takich mamusiek. nie kubie takich kudzi, więcej szkody zrobią dziecku niż pożytku. co do wprowadzania nowości też zaczęłam przed 4 miesiącem, alke jeśli chodzi o rozwój fizyczny niczego nie przyśpieszałam. Zaczęła np siedzieć czy chodzić kiedy była na to gotowa. zbyt wczesne przymuszanie dziecka grozi wadami postawy i oby tylko nimi bo tak naprawdę nawet kaleke z dziuecka można zrobić w ten sposób .
Bo czy dziecko ktore wczesniej np gaworzy jest lepsze? Nie rozumiem :/ tylko na prawde szkoda mi tej malej :(
Też byłam przeciwan chodzikowi ale jak Laila dostała od ciotki to jednak okazał się zbawienny nawet na te 2 min dziennie no ale Laila w chodziku wylądowała jak miała 9 miesięcy i na nogach stała od miesiąca :) chociaż i tak woli raczkować i włazić po mnie :) moja siostra to ma taką chęć rywalizowania ze mną bo jej córka siadała sama jak miała 6 miesięcy a moja 9 bo ta wstawała jak miała 7 miesięcy a moja 8 no żeś kur* trzymajcie mnie co mnie to obchodzi ważne że moja jest zdrowa i nigdy przenigdy do niczego jej nie zmuszałam sama wszystko moja córka osiągnęła własnymi siłami i mięśniami :)