Postanowiłam na chwilę odpocząc bo plecy już mnie od tych pożądków bolą...A więc musiałam zrobic małe przemeblowanie w pokoju,wydawało sie małe i proste a wyszło inaczej...mój narzeczony wnerwiony że to wszystko się nie układa no ale jak sobie przypomniał że robi to dla tego żeby zrobic miejsce na łóżeczko dla jego synusia to się uspokajał....dodam że mieszkamy z moimi rodzicami i mamy jeden pokój i jak narazie będziemy musieli się w nim w trójkę pomieścic.Nie jest aż tak złe ale zawsze to jeden pokój ehhhh inni mają gorzej więc nie narzekam....Czeka nas jeszcze tylko małe malowanie i pokój już będzie całkiem gotowy...Wolimy zrobic to wszystko teraz niz pózniej przed moim porodem biegac,oczywiscie teraz mam wicej sił,nie jestem jeszcze taka gruba he he to skacze z krzesła na krzesło itd pozdrawiam
Komentarze
(2009-11-19 21:23)
zgłoś nadużycie
(2009-11-19 22:07)
zgłoś nadużycie
(2009-11-20 11:41)
zgłoś nadużycie