My mamy turystyczne,ponieważ w małym mieszkanku jest praktyczniejsze,ale wydaje mi się,że zwykłe drewniane jest lepsze i pewnie jak mały podrośnie to zamienimy je na drewniane..
My mamy turystyczne,ponieważ w małym mieszkanku jest
praktyczniejsze,ale wydaje mi się,że zwykłe drewniane jest lepsze i
pewnie jak mały podrośnie to zamienimy je na drewniane..
ja mam turystyczne tez jak kamilusia powyżej ze względu na małe mieszkanie,mysle ze dla malenstwa bedzie w sam raz ale nie wyobrazam sobie dwuletniego rozbrykanego bombla w tym łózeczku,jak ta konstrukcja to wytrzyma???niewygląda to solidnie w poruwnaniu do drewnianego.
drewniane..mam teraz i dla drugiego malucha takze kupimy z drewna..turystyczne jest ok ale jak sama zauwazylam nie jest bezpieczne..np pomysl dziecko ktore juz jest wiecej sprawne fizyczne moze po prostu wyspac z tego lozeczka..wiec polecam dreniane..
Mimo wszystko, jak nazwa wskazuje - turystyczne sprawdza sie w turystyce, podczas wyjazdow. Mozna je poskladac do rozmiaru torby i zabrac wszedzie. Ale na dluzsza mete tez jestem za drewnianym. tez rozwazalam obie opcje, ale stwierdzilam, ze to podwojny koszt. Za jakis czas jak dziewczyny dobrze twierdza, bedzie niewystarczajace. Ja mysle kupic takie z funkcja przerobienia w pozniejszym etapie na tapczanik. Ale zobaczymy... Poki co mam teraz taki wiklinowy kosz na kolkach, z pol roku posluzy. A potem znajdziemy cos odpowiedniego, ale drewnianego :)