na początku chciałam serdecznie przywitać dziewczyny w III trymestrze....już się wślizgnełam do was....narazie musze jeszcze poczekać z wklejeniem zdjęcia mojego bobaska dlatego chociaż mam małego misiaka który jest przesłodnki tak jak moja córeczka bedzię....kilogramy przybywają, brzuszek rośnie, pierśi zresztą też, (tutaj ogromnę JUHU)kondycja coraz gorsza...ale ciągle sobie mówie że kurde no jestem w ciąży wiadomo że nie jestem chora (nio oprócz przeziębienia) ale w odmiennym stanie i tak już bywa, że w tym okresie kobieta czuje się troche gożej. Córeczka coraz mocnej kopie, pokazuje ze jest i czeka az nadejdzie jej czas zeby sie przywitac ze mna i z narzeczonym (02 sierpnia bierzemy slub) i zyć razem z nami tworząc wspaniała mala rodzinke...sama pewnie tez nie moze sie doczekac az zobaczy jak wygladaja jej rodzice tak jak my nie mozemy sie doczekac naszej piękności.....pozdrawiam więc wszystkie wrześniówki i te które jeszcze troche maja przed sobą...