Jaka maleńka fasoleczka :)
Ale wszystko już ślicznie widać!
A co do serduszka to też pamiętam to uczucie,rozpłakałam się wtedy jak małe dziecko :) Tym bardziej,że jedną dzidzię straciłam i bałam się żeby z drugą nie było to samo.Ale serduszko na szczęście biło i mały jest już z nami.
Spokojnej ciąży kochana i dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa!!!