Za dwa tygodnie moje dziecko skończy 2 miesiące. Wszyscy mówią że najgorsze są pierwsze 3. Byle do świąt. Przerabiamy teraz kolki i skazę białkową, młody jest marudny i są dni kiedy nie może spokojnie przespać się w dzień, drzemie 5 minut a rozrabia 3 godziny. Innego dnia mam wrażenie że to lalka nie dziecko, zasypia po jedzeniu i śpi 5- 6 godz. można go przewijać, zabrać na spacer, karmić i przekłdać, ubierać, rozbierać-brak reakcji. Uwielbia się wykopywać spod kocyka, śmiejemy się że dynamo mu podłączymy i będziemy prąd produkować. Nie znosi śpiwora do spania, zrsztą jak może go lubić skoro krępuje ruchy. Zaczyna gaworzyć wydaje z siebie takie śmieszne "agu" i uśmiecha się gdy się nad nim pochylamy. Swoją drogą dzwieki które wydaje z siebie śpiąc są naprawdę ciekawe i bawią na ogromnie, miny które robi też:)
Komentarze
(2010-11-23 14:28)
zgłoś nadużycie
(2010-11-23 17:46)
zgłoś nadużycie
(2010-11-23 17:47)
zgłoś nadużycie
(2010-11-25 13:20)
zgłoś nadużycie