Dziś czyli jutro, dokładnie za 3 godziny i 20 minut mój Duduś skończy 4 miesiące:)) M. jest w pracy, Duduś śpi w łóżeczku i posapuje sobie co kilka minut. Wyrósł mi chłopal jak nie wiem co. Rano jak otworzy oczka rozgląda się wkoło a potem jak zobaczy że któres z nas na niego patrzy to się cudownie uśmiecha i zaczyna przemówienia:)) Trzyma juz sztywno główkę, namietnie bawi się rączkami i wcina pieluszkę tetrowa. Spostrzegł że mozna też wcinać grzechotke i próbuje tylko mu ona często z rączek wypada a znaleźć ciężko:))) Uwielbia przewracać sie na brzuch - tylko jeszcze nie potrafi tego zrobić samodzielnie - a jak jest na brzuchu to usiłuje przesówać się do przodu tylko kiepsko mu idzie:))) złości się :))) I kto by pomyslał że tak szybko zleci ten czas - mniej więcej rok temu zrobiłam test ciażowy - a juz za dwa miesiące muszę wrocić do pracy. Zycie jest popieprzone, mam wybór moge nie wracać i iść na wychowawczy ale to taki wybór jak między biszkoptem a tortem... to słodkie i to tylko że biszkopt moze być tortem a odwrotnie nie da rady... Zostały 2 godziny i 58 minut ....
Komentarze
(2011-02-04 22:31)
zgłoś nadużycie
(2011-02-05 19:02)
zgłoś nadużycie