sto lat:)
Witajcie mamy ! Moze nie jestem tu stala bywalczynia , bo wrocilam do pracy , a wolne chwile poswiecam Kornelkowi - to dzis z okazji wolnego dnia postanowilam , ze tu do was zajrze. 12 lutego mojemu synkowi strzelil ROK ! Wspaniały rok za nami . Urodzinki urzadzilismy skromne , byla na nich nasza trojeczka i zaprzyjazniona rodzinka z 3-miesieczna córą - przecudowną Basieńką ;-) Loczek od urodzenia - po prostu cud miód !! Póki co Kornuś sam wstaje ale kroki do przodu to dla niego nie lada wyzwanie . Siniorek na czółku już jest - na szczęśćie obeszło nawet bez płaczu , ale nawabilam sie strachu - tymbardziej, ze bylam wtedy na balkonie , a moj Piotr tak dzielnie asekurowal mego Szkraba , ze wynikla z tego mala śliwunia . Tak czy inaczej ROK pełen wrażeń już za nami . Planujemy za ok. pół roku kolejne maleństwo :) Tym razem plany sa "daleko-bieżne" .. Planuje nie wracac tak szybko do pracy,nie zostawiac m Maluchów z babcią , a po prostu iść na wychowacze i w pełni poświęcić się rodzinie-bo kto jak nie JA?!:) Wyżej prezentuję wam nasz torcik - WOILA ! Nic specjalnego-ale ja przeciez jestem polozna a nie cukiernikiem(tak podsumowal mnie maz...)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
He he to nieźle Cię podsumował :D
No to wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek :D