Grudzień 2010, parę dni przed Świętami Bożego Narodzenia. Czyżby to ta malutka fasolka zaczęła dawać o sobie znać? Czuję jakieś ruchy w brzuszku. Nie byłam jeszcze w ciąży więc nie wiem jak to jest ale takich ruchów nigdy wcześniej nie odczuwałam. Muszę przyznać, że jest to dość przyjemne uczucie :D. Nie czuję jeszcze kopnięć, ale odczuwam jakby dzidziuś robił fikołki i sprawiało mu to ogromną przyjemność :D.