https://www.facebook.com/499519233485777/photos/a.499527496818284.1073741828.499519233485777/571302972974069/?type=1
Miałam dziś wstawić zdjęcia i nie mam sił na nic :( Ani motywacji :(
A teraz smęty :(
Nie na widzę siebie za to jak wyglądam ! mam dość słuchania każdego jak się śmieją ze mnie :( jestem Gruba wiem ! I nie dlatego że zażeram się słodyczami Nie!!! Do 5 klasy szkoły podstawowej byłam szczuplutka jadłam jak normalne dziecko i jakoś nigdy nie zmieniałam swojej diety. A w 5 klasie dostałam Okresu i burza hormonów w moim ciele sprawiła że stałam się grubym potworem wyśmiewanym przez rodzine i znajomych :( może w tedy nie wyglądałam tak jak teraz byłam szczuplejsza ale wraz gruba. moja waga stała w miejscu ale wraz była o kilkanaście kg za wysoko :( nawet w ciąży przytyłam tylko 7 kg po porodzie został mi 1 kg cieszyłam się bardzo :) przez 1.5 miesiąca karmiłam swoją małą córeczkę piersią i jak moje dziecko nie chciało dalej jeść z piersi (miałam bardzo dużo pokarmu) ten pokarm zamiast być zjadany przez nią był samo czynnie zjadany przez moje ciało :( Każdy się śmieje że wyglądam jak potwór :( że pochłaniam tony jedzenia . TO NIE PRAWDA !!!!! Jem tak jak jadłam przed ciążą ! Mam grube łydki, grube uda, duży z rozstępami brzuch, wielkie cycki z których każdy się nabija, A do tego wszystkiego jestem niska :( I wyglądam jak wyglądam :( Do piątej klasy jak byłam jeszcze szczuplutka to też się ze mnie nabijali a z czego ?? Z tego że jak rano wstawałam miałam każdy włos w każdą stronę :( z mojej twarzy też a kto najbardziej ? OJCIEC :( A CZEMU MI WŁOSY ODSTAWAŁY bo zawsze mnie ścinali na chłopca i jak już miałam włosy troszkę dłuższe to każdy szedł w swoim kierunku i się nie układały :( Cały czas marze żeby schudnąć i na marzeniach się kończy bo! Bo nie mam w nikim oparcia w nikim nawet mąż mnie doprowadza do shiz :( Czasem potrafi i mi w taki sposób powiedzieć że gruba jestem żebym nie wpadła na to że mu o to chodzi :( A mi się płakać chce. Bo jak chce ćwiczyć to w domu jest kupa ludzi i każdy się tylko nabija :( nie stać mnie na zdrowe jedzenie bo ja nie mam nawet złamanego własnego grosza. A jak już przy zakupach gdy mąż kupuje coś wrzucę do kosza to mi to zjedzą i nawet o schowaniu nie ma mowy bo i tak wywęszą. nawet ostatnio własna babcia powiedziała do mojej siostry nie jedz tyle bo będziesz wyglądać jak Iza zadbaj o siebie :( No normalnie każde słowo mnie boli :( I nawet nie ma możliwości im wytłumaczyć że to hormony bo ich to gówno obchodzi oni widzą mnie tylko jak jem ile jem :( nawet nie patrzą na to że jedzą więcej ode mnie :(. Mam dość ich ! I dość swojego pieprzonego ciała! nawet nie dam rady tu napisać jakich słów używają żeby mnie określić :( A tu moje zdjęcie jak szłam z 4 klasy do piątej sierpień. Ja to ta po lewej stronie ( nie bardzo widać bo flesz błyskał a bez nie go nie było by nic widać) na szczęście widać jakie miałam fajne szczupłe nogi a teraz 5 razy takie co by nie 6 :(
Jeszcze na koniec dodam już zmieniając temat byłam dziś w szkole zawiozłam wszystkie dokumenty zaczynam szkołę od końca września albo od początku października jeszcze nie wiadomo kiedy się zaczną zajęcia :)
I chyba na tyle dziś.
Buziaczki Kochane :* Bo tylko w was mam wsparcie !
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Dzięki dziewczyna od razu mam rogal na buzi :)
Kochana jestem z Tobą i przestań tak się przejmować i nie słuchaj ich . Ja mam też dużo takich koleżanek jak Ty i wiedzą , żę ja z nich się nie wyśmiewam tylko im tłumaczę żeby normalnie jadły i się nie przejmowały . To dobrze , że pójdziesz do szkoły chociaż odpoczniesz od rodziny i niektórych znajomych od ich docinek .
dziękuje :*
ja to tez zawsze byął najgorsza córeczką... moja siostra zawsze same piątki na studiach a ja czasem czegos nie zdaam, miałam komis, to przecież podlega karze więzienia...po studiach nie dostałam sie do szkoły uczyć wiec z tych studiów całe gówno teraz jak z małym siedze latka lecą.... a moja siostra robi kariere, zaraz po stdiach wyjechała w wielki świat pracować.....no i on szczuplutka zadbana, a ja zawsze gruba, zawsze na weselu wyglądam beznadziejnie, zawsze jeste jakieś ale....tylko że może ja i jestem gruba , ale ludzie mnie lubią, za to mojej siostry nikt nie znosi bo ma tak benzdziejny, opryskliwy charakter, nikt nie chce jej zapraszac na imprezy, nie ma chłopaka, bo nikt z nia nie wytrzyma...współczuje jej.jak zrzuce to zrzuce , jak nie to nie, moja sprawa....
Szczerze mowiac miej na nich wyjeba..ne :D łatwo sie mówi osoba ktore nie maja problemow z tolerancja swojego ciala. Chodzac do szkoly znałam wiele dziewczyn i to roznych, kazda na cos narzekała to takie to nie takie, a ja zawsze mowiłam zeby nie szukały dziury w całym jestes zdrowa, masz dwie nogi, rece, jestes swiadoma, Ty dodatkowo masz kochana coreczke :D kazda babeczka ma jakies ale do swojego ciała i nie ma ciała idealnego ale jesli bardzo zle sie z nim czujesz to moze jakies male bajery typu luzniejsza bluzka ale z dekoldem, trzeba wykorzystac atuty ( a duzy biust wydaje mi sie do nich nalezec :) ) wiesz tu zakryc tam odkryc, pare groszy jak ci wpadnie to wiem ze sie nie mysli zeby sobie cos kupic ale od czasu do czasu nie zaluj sobie a w lumpiku mozna dorwac duzo fajnych rzeczy za grosze. a cwiczenia hm. moze cos w rodzaju zabawy z dzieckiem nikt nie musi wiedziec ze akurat w tym czasie cwiczysz. puki jeszcze jest "pogoda" mozesz ruszyc na jakies ciekawsze spacery :)
nie wiem czy sluchasz takiej muzyki ale dobra pozytywna nutka :
https://www.youtube.com/watch?v=eHz5YN78kaw
a i tez musze szkole ogarnac od wrzesnia ;)