Mamy nowy rok a ja ? Nie czuje jakoś tego .
Mała wzięła i się rozchorowała, z nochala leci, kaszel dusi ją aj :( zaraz i mnie złapie :(
Pisałam pod swoim pytaniem o ból nóg że dziś spokój ! I co ? I g***o znowu zaczęło mnie rwać :(
Jutro szkoła ciekawe jak ja tam wytrwam :( no ciekawe. :( aj
Się zapowiada zimny, biedny i chory rok.
Mąż jak zwykle śpi, a tak krzyczał że do miasta pojedzie i o ? Śpi.
Brzuch z każdym dniem większy, zaczyna już czasem przeszkadzać w pracach domowych. (co to potem będzie ?)
Wizyta dopiero 13 stycznia bez usg :( pewnie na tej wizycie mnie dopieru uraczą skierowaniem. Ah :(
Jakiś taki ponury ten dzień, może dla tego że i pogoda ponura na dworze :(
Śniegu już tylko trochę reszta to sama woda, cały czas pada i pada aj :(
Kochana widzę, że masz dziś zły dzień...Ja dziś znowu smutek czuje...Musimy się jednak trzymać i nie dać tak paskudnym nastrojom...Wiem, że łatwo się mówi ale damy radę :) :*
ah tylko czy ja dam rade ?
9 godzin ? bo mi dzicko z mężem dadzą :(
|
|
