2013-05-04 14:16
|
witacie mamy!
Mamy skierowanie na hematologiczno - onkologiczny oddzial z moim bomblem i dzis dzwonilam tam zeby zapytac na ktora godzine mamy byc i ile kosztuje doba a kobitka mi mowi ze jak przyjade to moge napisac podanie o zwolnienie mnie z kosztów za pobyt czy ktoras mama kozystala z takiego czegos? napiszciie a moze ktos cos slyszał
TAGI
Odpowiedzi
ja byłam z synem 10 dni na Niekłańskiej w W-wie i nic nie płaciłam.
a spalas na łóżku?
ja byłam i tez nic nie płaciłam tyle, że byłam jako matka karmiaca wiec mi łózko przysługiwało zdrówka życzę
zobaczymy co mi powiedzą , też jestem jeszcze matką karmiąca narazie jestem na etapie przestawiania małego na butelke
kochane dziewczynki zapomnialam dopisac ze ten szpital jest ok70-80 km polozony od naszego domku a niemam auta zeby sie tak zapakowac zeby wziac cos ze sb , dlatego zadzwonilam dzis i mi mowi ze mozna bvyc zwolnionym z oplat wiec pytam czy ktoras z was tak niemiala
Na koniec pobytu napisz pismo i zanieś je komu trzeba. Ja też leżałam 9 dni, na 10 - wychodziliśmy i policzyła mi za 9 dób, mimo iż byłam matką karmiącą i w dodatku pierwszej nocy tata Maksa nie spał na łóżku tylko siedział całą noc na krześle... Mnie tez namawiano na pisanie prośby, ale ja byłam taka happy, że wychodzimy, że zapłaciłam szybko i pobiegliśmy do domu :)Teraz pisałabym prośbę o umorzenie płatności za pobyt. Były kobiety, które pisały.