Ja mam bardzo dobrą cierpliwość ale już mnie tak w*****, że kiedyś nie wytrzymam i będę musiała się wyprowadzić, bo poki co cicho siedze, bo nie jestem u siebie :(
Nie wiem już co mam robić... Obecnie mieszkamy na wsi (8km do miasta)... Ale w sumie zacznę od początku. Mieszkaliśmy w mieście i wynajmowaliśmy mieszkanie w sumie to bardzo tanio, ale, że poszło na sprzedaż i nie znależliśmy nic w rozsądnej cenie to musieliśmy się przeprowadzić do rodziców P. na wieś. Mieszkamy tu już prawie półtorej roku, ale był warunek, jak bedzie mi zle i sie bedą wpieprzać to wynajmiemy mieszkanie w mieście. I odkąd się tutaj przeprowadziliśmy między nami zaczęło się psuć i to strasznie... Ciągle się kłócimy, mało czasu spędzamy razem, wiecznie jedno albo drugie ma do siebie pretensje, i co najgorsze rodzice P., którzy codziennie po parę razy dziennie są u nas, nie liczą się wogóle z moim zdaniem, dzisiaj małej babka dała chrusta!!! Wszędzie musi zaglądnąć, jeszcze żadnej reklamówki nie przeoczyła co w niej jest. Co prawda mieszkamy w jednym domu, ale oni mają góre my dół, mamy osobne wejscie, łączy nas korytarzyk mały i piec w nim. Ale ja już mam dość tego wszystkiego. Nie wiem co mam robić, inaczej się umawialiśmy a teraz P. powiedział, że się przeprowadzimy tylko do swojego mieszkania, do żadnego wynajmowanego a nas na to nie stać. Co mam zrobić???
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 32.
ja tez sie nie odzywam bo nie chce robic nieprzyjemnej atmosfery ,bo jednak jestesmy na siebie skazani a oni strasznie zlosliwi sa jak im sie cos powie!!!a malude by tylko rozpieszczali i na rekach nosili:(
To jak była mała to nie pozwalałam im... to w końcu mi rację przyznali. A najgorzej mnie w**** jak rano jeszcze leżymy w łózku a oni przylezą bo mała słyszą... no k*** m** posrało ich totalnie ;(
mi już to wisi czy będzie przyjemna czy nie chodź wolę jak się nie odzywa, pierdzielona teściowa ma równo zjechany beret
Ja tak samo, jak jej czasami zwróce uwage to się obrazi i nie przyłazi i jest spokój ... kiedyś to ponad tydzień nie przychodziła.
Mariola a spałaś z teściową swoim facetem i dzieckiem w brzuchu na jednym łóżku?
Teściowa wparadowywała do Was bez pukania o 4 nad ranem?
Udeżyła Twoje dziecko?
Powiedziała że "czepiłaś się mojego syna!"?
Mariola na moją to nie działa, dopiero gdy konkretnie ją opierdolę od góry do dołu że nie wie gdzie ma ręce wsadzić dopiero wtedy zamknie się na 2-3 dni
to moze ja za miekka jestem...bo mi dziwnie potem jak na mnie z obraza patrza...moja tesciowa bylaby dobra tesciowa jakby mieszkala z dala ode mnie wtedy byloby miedzy nami ok bo to jest taka prosta kobiecina.
anulla masakra!!!spała z wami w lózku?
dawajcie tu będziemy się żalić
http://40tygodni.pl/kluby/800,0,Chce-sie-wyniesc,profil.html