'Słyszałem, że istniał sekretny akord..."
...pisałam przy tym listy do M jak był w anglii, tak mi przy tym usta z tęsknoty dręrwiały, że jedynie co mogłam wymówić to jego imię...
Muzyka ratuje mi życie.
Wyciąga mnie z odchłani zamętu, powala na łopatki, drżącymi palcami wpędza w życie na nowo...
I gdybym mogła wybrać kim będę za milion lat, byłabym piosenką, tlenotwórczym dzwiękiem, niebieskookim snem albo tęczobarwnym spojrzeniem tych oczu o których w każdej sekundzie pamiętam...
Nie zapominajmy o tym co ważne.
Taka moja Modlitwa....
Naucz mnie
piękne listy pisać
z Bogiem pod rękę biec prosto w słońce
umierać za cuda widziane tylko na obrazku
słać Ci miłości w butelkach po winie
Naucz mnie kochać mocniej
nad życie
każdego dnia zanim z łóżka wstanę
ufać jak tylko dzieci bezbronne ufają
Naucz mnie
jak pomarańcza toczyć się nieświadomie
być bryłą światła dla oczu posępnych
Naucz mnie wierzyć nie tylko w półprawdy
Ciszy, pokory i wybaczenia
naucz mnie tego i jeszcze więcej
aż dotrę
nie otwierając oczu ni serca
po herbacianych zorzach
w traperach do nieba.
Przez moment zapomniałam kim jestem.
'Słyszałem, że istniał sekretny akord..."
...pisałam przy tym listy do M jak był w anglii, tak mi przy tym usta z tęsknoty dręrwiały, że jedynie co mogłam wymówić to jego imię...
Dzięki:) bardzo pomaga mi pisanie, jak wyrzucę z siebie emocje przychodzi ulga...
|
i zadaj pierwsze pytanie!