A we mnie samej wilki dwa - wygrywa ten, którego karmię...trzeba myśleć pozytywnie, świat jest taki jakim sami go tworzymy..
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
tylko mam nadzieję, że za chwile znowu nie upadnę....
kobieta nigdy się nie rozpada, najwyżej się ugina, a potem powraca do poprzedniego kształtu ;)
święta prawda... "Człowieka można zniszczyć, ale nigdy pokonać"
Ja nieustannie prowadzę walkę z demonami przeszłości..i wiem, że to nigdy się nie skończy. Tkwią we mnie te ćwieki głęboko.
Jestem przez to silna i słaba zarazem - takie sprzeczności w sobie noszę.
Niestety "ciemna strona mocy" nazbyt to często u mnie zwycięża.
Życzę Tobie również dużo siły i zwycięskich bitew :*
Widzisz Nef..świadomość, że jest nas więcej też pomaga..ja zawsze myślałam, że jestem jedyny taki nieposkładany człowiek na świecie..a okazuje się, że jest mnóstwo takich osób..
za to własnie lubię internet..bo ciężko w życiu codziennym znaleźć osoby z którymi od tak można porozmawiać o tym co nam w duszy siedzi :*