Z moim mężem staraliśmy się od ponad roku o dzidziusia. Pół roku temu się udało, ale ciąża za wolno się rozwijała i poroniłam. Lekarz powiedział że możemy się starać ok 2 miesiące od zabiegu i w drugim cyklu się udało. 25 lutego zobaczyłam II kreski, to było jeszcze przed terminem miesiączki. Zresztą nie spodziewaliśmy się tego, bo 2 tygodnie temu mojego meza tato zmarł i wogole nie mysleliśmy o tym, bo były inne zmartwienia. Dziś (03.03.2011) byłam u lekarza i zobaczył pęcherzyk ciążowy o wielkości 4,6 mm. Bardzo się ucieszyliśmy i podchodzimy do tego bardzo optymistycznie :)
Powiedzieliśmy już naszym rodzicom w poniedziałek, stwierdzilismy że nie ma co ukrywać, bo w końcu rodzina jest na dobre i na złe chwile i zawsze będzie przy nas.
Komentarze
(2011-03-03 19:33)
zgłoś nadużycie
(2011-03-03 19:35)
zgłoś nadużycie
(2011-03-03 19:54)
zgłoś nadużycie
(2011-03-03 20:25)
zgłoś nadużycie
(2011-03-03 20:46)
zgłoś nadużycie
(2011-03-03 21:54)
zgłoś nadużycie
(2011-03-03 23:57)
zgłoś nadużycie
(2011-03-04 08:23)
zgłoś nadużycie