Dziś odwiedziliśmy znów naszą Panią doktor. Było bez USG, ale za to zrobiła nam pierwsze KTG. Uprzedziła , żeby się nie martwić jak nie od razu usłyszymy serduszko, ale jak tylko przyłożyła krążek do brzuszka, natychmiast usłyszałyśmy bicie. Potem maleństwo się wierciło, ale generalnie powiedziała, że wszystko ok, bicie serca jest miarowe, a samo dziecko jest w odpowiednim miejscu;)
Wyniki badań też pochwaliła i powiedziała, że nie ma potrzeby niczym się faszerować. Tylko bakterie są nadal obecne w moczu, ale jest ich już znacznie mniej i Pani doktor kazała się nie martwić, bo leukocyty w moczu są niskie więc zapalenia nie ma. Profilaktycznie od następnego opakowania zmienie z Prenatalu Classic na Prenatal Uro z żurawinką i powinno być ok ;) Macica i szyjka też OK.
Teraz czekam z utęsknieniem na 4 czerwca, kiedy to jestem umówiona na USG połówkowe 3D, a następna wizyta u Pani doktor 14 czerwca. Oby tak dalej.
A jutro zaczynamy 18 tydzień ;D