Moja jest malo widoczna bez zadnego masowania

w szkole rodzenia po kilku tygodniach od porodu zalecali nam masowanie (rozmasowywanie i uciskanie) blizn po nacięciu czy cc, żeby się szybciej wchłonęły i były płaskie i mniej widoczne. robiłyście to? pomogło (zwłaszcza przy ranie po cc)?
Moja jest malo widoczna bez zadnego masowania
chodzi o profilaktykę zgrubienia tej blizny, tak mi się wydaje
Ja się bałam tam nawet dotknąć, a co dopiero masować. :) (nacięcie)
Tak , po nacięciu. Ale najpierw myłam i dezynfekowałam ręce i krocze oczywiście. Zaczęłam od razu po powrocie do domu. Nie przejmowałam się krwawieniem. Myślę,że to pomogło i podczas pierwszego stosunku po 3 tyg po porodzie nie czułam bólu.
Hm.. Teraz wiem, że to błąd po nacięciu zrobiło mi się zgrubienie, które stasznie boli ;/
Przecież to boli jak cholwra bez dotykania, a co dopiero masować... Przez miesiac nie siadłam na tyłku, a w sumie pół roku czułam ból po nacięciu krocza...