Dzisiaj byłam na pierwszym KTG.....no i co??.....no i nic żadnych skurczy nie wykazało,Pola też zbyt ruchliwa nie była pielęgniarka przychodziła i musiała potrząsać moim brzucholem żeby księżniczka sie łaskawie ruszyła,śmiałyśmy się że pewnie odsypia po nocnym "buszowaniu"....także mój zapis dzisiejszy z KTG prawidłowy ...tak z drugiej strony to szkoda bo miałam taką cichą nadzieje że może wykaże mi już jakieś skurcze...te ostatnie dni przed porodem są już takie ciężkie te czekanie jest takie męczące już tak bym chciała zeby było po wszystkim.....aha i własnie dzisiaj się dowiedziałam żę klinika w ktorej bede rodziła zakupiła Kolo Porodowe także bede miała możliwość rodzenia w innej pozycji niz leżącej co mnie bardzo ucieszyło(oczywiście jeżeli nie będzie zajęte ihihih).....tak swoja drogą to te cale Kolo Porodowe wygłąda jak niezły przyrząd do tortur heheh,ale czytałam opinie kobiet które na tym rodziły podobno rewelka .............zobaczymy...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Nawet sie nie odwrocisz a juz bedziesz rodzila:) Tylko musisz sie zaopatrzec w cierpliwosc.Powiem ci ze chcialabym rodzic na tym kole lecz szpital gdzie bede rodzila nie posiada takie urzedzenia do tortur:) Czekamy kochana w piatek na wiadomosc od ciebie:)