Śliczne łóżeczko,teraz tylko czekać na dzidziusia:)
Januszek sam wczoraj zdecydował - skręci łóżeczko żeby czekało na naszego niecierpliwiacego się już zobaczenia świata MarcelJanka...
I od wczoraj stoi w naszym pokoju i czeka razem z nami
Materacyk jest w spadku więc przykryłam już go prześcieradełkiem i na to kocykiem żeby się nie kurzyło... a że ja śpię od strony zewnętrznej bliżej łóżeczka to całą noc pachniało mi proszkiem dla niemowląt... urocze... no i jak nie myśleć o dziecku, o tym że Marcelek będzie za chwilę z nami.
Jeszcze to moje odstawienie Fenoterolu... nie wiadomo co będzie się działo i kiedy Mały przyjdzie na świat - wiem, że chyba nawet Janek już czuje, że wszystko się zbliża i stara się jak może żeby wszystko już było gotowe. Pierze ubranka, wczoraj postawił łóżeczko, skręci wózek do końca, kupuje ostatnie potrzebne rzeczy. Nie wiem co bym zrobiła bez takiej dobrej Drugiej Połówki mojego życia...
Jak na zdjęciach widac nie bę
dę miała daleko do Marcelka - troszkę ciasno - ale już coś na to poradzimy
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Coś mi się zdaje że MArcelek przyjdzie wcześniej niż mamusia się spodziewa:)
Łóżeczko super. Bardzo podoba mi się kolor.
U nas też już stoi, chociaż dopiero od wczoraj. Mam takie wrażenie, że jak wszystko będzie gotowe to może Mały zdecyduje się wyjśc wcześniej :)
Życzę szybkiego zobaczenia synka :)