Wszystko bedzie dobrze, nie zamartwiaj sie- serduszko bije- jest nowa istotka...fajnie ze u Kamili juz dobrze, mysle o nich codziennie
Jak sobie pomysle jekim stresem byla ciaza...moj wiek, strach ze dziecko bedzie miec chorobe genetyczna przez to, plamienia i duphaston na poczatku, potem wypadek w 25 tc i szpital, potem skracajaca sie szyjka...i jakos sie udalo, ale czulam sie swietnie:)