u Nas też infacol pomógł. Powodzenia

Jestem na etapie ucieczki od internetu. Poszukiwania pracy za każdym razem kończą się fiaskiem. A raczej brakiem odpowiedzi. Najmłodszy ma kolki mimo dobrego mleka i wszystkich specyfików ułatwiających mu trawienie. Starszak jest na etapie "moje, moje, MOJE". czyli nie idzie się z nim dogadać, a wskazówka zazdrości wskazuje u niego MAX. Nie śpię, wstaję o czwartej czasem o trzeciej rano a chodzę spać o 23. Przyszła jeszcze taka dżdżysta pogoda, mży mnie w środku, smutno. Nadal staram się i dbam o swoje zewnętrza, relacje nasze dobre, ale powietrze takie mgliste, oczy bez zapału. Kolejny czas przesileń. Nie wiem co robić z Najmłodszym. Nie wiem co robić z Młodszym. Nie wiem co robić z Najstarszym. Co robić z samą sobą..
u Nas też infacol pomógł. Powodzenia
viburcol już jest znowu OTC nie musisz miec recepty.
|