Myślę, by zrezygnować z bloga polecanego.

dlaczego? 

Ja tam lubię czytac,fajnie i mądrze piszesz :)

Ale Antonio rosnie :) już taki wielki mały człowiek z niego a jeszcze nie dawno był noworodkiem :)

jaki Antos jest juz duzy:) tak szybko dzieciaczki rosna.
maly kierowca rosnie;);)
pozdrawiamyy

Taki pomysł Kamilka, bo czuję że coraz bardziej odbiegam od tematu tutaj najważniejszego a skupiam się na tym kiedy jest a kiedy nie ma Farbena. I na swojej samotości kiedy jego brak. Trasy, widoki - założę blog na jakimś trasportowym portalu ;) 

Póki co to tylko taki przestój blogowy, jest pogoda są zajęcia outside, ja coraz bardziej źle znosząca całą sytację. I Antoni potrzebujący maminego wsparcia przy bolesnym ząbkowaniu. Poczekam, może za jakiśc zas przejdzie mi taka depresja związana z tym co robi mój mąż.

Antoni wyładniał ostatnio ;)

A probowaliście na ząbeczki Camilie? albo czopki viburcol ? u nas i jedno i drugie sie sprawdziło. Wiadomo cudów nie ma ale pomaga i ulge przynosi na troszkę.
A podglądacza nikt już nie widzi?
Haha powiem Ci ze ja tez miałam faze transportową aż dziwnie na mnie patrzą z otwartą buzią (męska część) jak wchodze na temat mobilny. Ahhh my żony kierowców

Verrerie, z homeopatyków stosuję Clagel ( nie powiecie, że to nie jest placebo) i działa na 15 minut ;) w sam raz żeby np udało mu się zasnąć.

Widziałaś Han, założyłam sobie stronkę, póki co nie chce się do niej przekonać, ale wiem, że z czasem zacznie sam wrzucać zdjęcia. 

https://www.facebook.com/FarbenTrucker?ref=hl