Cieszyłam sie jak głupia M zaraz polazł powiedział innym i wyszło ze musze sie podzielic ale głupia nie jestem to moje szczescie niech ida szukaja hehe
W końcu zaczyna dopisywac mi dobra passa i szczescie :) Wczoraj z dzieciaczkami wybrałam sie naspacer , poszlismy na osiedle bloków do sklepu . Wychodząc ze sklepu spotkalam koleżankę zeszłysmy z drogi obok smietnika zeby Misiek nie wpadł mi pod samochód , akurat ktoś sie wyprowadzal i wystawił ful mebli i workow . Po około 20 minutach pożegałam sie z koleżanką i mowie do małego że idziemy do domu a on chciał uciec i potrącił jeden z worków z ktorego wysypały sie jakieś rzeczy i no włąsnie wyleciała szkatulka chciałam to jakos pozbierac zeby nie leżalo na srodku lub zeby nikt nie posadzil ze robie bałagan . Zajrzałam do szkatułki a ona pełna biżuterii . Niektora nowa np z Oriflame i Avonu znalazł się też srebrny pierścionek , mała złota broszka oraz kilka rzeczy z bursztynu . Nie było już nikogo , próbowałam zapytac dziewczynę która szła na spcer z pieskiem czy nie wie kto sie wyprowadzał etc ale powiedziała tylko ze własiccieli juz dawno nie widziała to mieszkanie sprzatala firma. Więc szkatułkę zabrałam do domu
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
no to fuks :) ja raz w zyciu znalazla 2 dychy ;) nic wiecej... :(
łooooł ja bym odrazu pod pazuchę brała:P w koncu to w workach na śmiecie było:P dobrze zrobiłaś;)
verrerie rodzina mojego meza uwielbia wszystko uwspólniac
ja ostatnio wystawiłam dwa worki ubrań i ktoś je rozciągnął po całym osiedlu :/
ziggy moja mama tez kiedys postawila pod kontenerem i tez lezaly obok mokly itp bo ktos worek rozerwal i wywalil wszystko . zdziwilo mnie tylko ze ktos wywalil złoto i srebro . Nigdy bym nie wywalila wolalabym sprzedac niz wyrzucic wartosciowa rzecz