Nie można się tak dołować ,bo to jeszcze gorzej.Pierwszą ciążę przeszłam bez komplikacji i o nic sie nie  martwiłam ,a w drugiej ciąży też miałam czarne myśli.A to coś nie tak z wynikami moczu ,a to za wysoki cukier i ciągły stres. Ciągle śledziłam internet i się nakręcałam ,aż mąż powiedział ,że zabroni mi wchodzić na internet.Urodziłam ślicznego ,zdrowego synka i stwierdzam ,że nie ma się co denerwowac na zapas.Pozdrawiam i trzymam kciuki za twoją ciążę.

miałam identycznie, ale przez to że moja mama straciła dziecko w 38 t.c i też się strasznie  bałam. Wszystko na całe szczęście poszło dobrze i zobaczysz że u Ciebie będzie tak samo. My kobiety niestety takie jesteśmy że wszystkim się martwimy na zapas. Zdrówka i pozytywnych myśli :)))

kochana wydaje mi się ze to normalne to samo mam :))

tez strasznie sie denerwuje... a teraz gdy dowiedzialam sie ze mam lekkie nadcisnienie (137/80) juz wogole panikuje...:) co do ubranek to ja juz zakupilam pierwsze,,, nie wierze w przesady :)

głowa do gory kochana :* pisz jak cos tylko nie panikuj bo ja bede panikowac z toba :P

hej:) kurcze mam tak samo..

te glupie mysli, czy napewno bedzie wszystko ok..

Mam pytanie przepraszam, ze tu;).. w ktorym tyg. poczulas pierwsze ruchy dziecka?

Pozdrawiam.. i zdrowka zycze.