Witajcie, Ja dziś po wizycie u ginka i USG. Bardoz czekałam na to badanie bo miałam nadzieję poznać wreszcie płeć mojego dziecka. A tutaj okazuje się, że Maleństwo wiadome miejsce zakryło pępowiną! Ginek dłuższy czas szukał, patrzył a moja Dzidzia skutecznie się zasłaniała! Wreszcie pan doktor orzekł, że chyba to dziewczynka, ale niewiele widać z powodu tej pępowiny i żeby jeszcze sukienek nie kupować Cóż, najważniejsze, że Maleństwo rozwija się dobrze, waży już 490g! Serduszko ślicznie pukało i wszytkie pomiary były w normie. Był też zabawny moment: siedziałam w przychodni, mglisty, deszczowy poranek, niskie ciśnienie, ja senna marzę o łóżeczku i co chwilę ziewam wreszcie mam badanie USG ginek pokazuje twarzyczkę Dzidzi i co się okazuje: moje Maleństwo również ziewa! Ja to słodko wyglądało. Cieszę się, że już ponad połowa ciąży za mną, 3 kg do przodu i na razie dopisuje mi dobre samopoczucie. Oby tak dalej!
Komentarze
(2008-11-14 22:57)
zgłoś nadużycie