Ślub w niedzielę .
Winietki nie doszły.
Suknia za luźna.
Nie mogę dostać 2 butelek alkoholu dla barmana.
Nie mam wszystkich produktów, które muszę kupić.
Muszę skądś załatwić orła do ślubu. .. urząd?
Nie mam sukienki na przebranie a w sklepach jedno wielkie g...
Nigdy w życiu nie byłam tak zestresowana. Nawet nie wiem co jeszcze muszę ogarnąć, za to wiem , że jest tego dużo. Chociaż jestem pewna, że nigdy więcej nie chce przez to przechodzić. ...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Orła? A co to za zwyczaj? A z perspektywyt czasu bedziesz sie ze wszystkiego smiała... tak jak ja z margarytek przypominajacych chryzantemy na czarnym samochodzie, ktorym jechalkismy do slubu
nie denerwuj się! spóbuj się uspokoić :) to będzie piękny dzień.
Aaaa.. nie wiedziałam bo ja konkordatowa zona :-) Bedzie dobrze Misia.
Powodzenia, będzie dobrze:) grunt to żeby dobrze wyglądać i robic dobra mine do złej gry, improwizacja zawsze jest i przewaznie sie jakoś udaje;)