jeszcze nigdy moje zadne dziecko nie miało ani zapalenia oskrzeli ani tym bardziej płuc a boje sie tego jak ognia.

przezyłam horror,gdy pojechałam na ostry dyżur z moim synkiem.miał katar i czasem lekki kaszel.nie chciałam panikować,ale pojechałam dla pewności.była sobota.okazało się że to WIRUSOWE zapalenie płuc.leżeliśmy w szpitalu 12dni,byłam załamana,że tak malutkie dziecko dopiero co przyszło na świat musi brać antybiotyk :( naszczęście już jestesmy w domu i Mateuszek czuje się dobrze.Starszy syn musiał przynieść to cholerstwo z przedszkola.w szpitalu było bardzo duzo dzieci do 3miesiąca właśnie z tym wirusem.dokładnie jest to "zapalenie oskrzelików".