Super, ze pokoik już prawie gotowy :) Co do prania to nie uważam, ze za wcześnie. Ja od kwietnia nie pracuje i nabierząco piorę i susze jak tylko jest łądna pogoda i nie pada. Co kilka dni powolutku prasuje, by mieć z głowy i by zabić czas. Uwielbiam prasować te mini cudeńka, a jak to szybko leci. Ja obniżam deskę i prasuję na siedząco... Polecam. Pozdrawiam
wczoraj urzadzilismy z mezem mega pranie. moze za wczesnie ale w sumie zostal miesiac i wole byc przygotowana na wrazie w. tak wiec pierwszy kurs ciuszki kolorowe drugi ciuszki biale a maz jechal z pieluchami kocykami itd. :) jeszcze posciele i pokrowiec od fotelika. jest troche roboty przy tym mozna sie zmeczyc :) a dzisiaj pewnie bede stala pol dnia przy desce od prasowania z zelazkiem w reku :D podejrzewam ze troche sie powkurzam nad prasowaniem takich mikroskopijnych ciuszkow.. jutro jedziemy odebrac firanke a w sobote dostaniemy meble tak wiec mam nadzieje ze w sobote definitywnie skonczymy pokoik malenstwa :D pozdrawiam mamuski!!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
(2009-06-17 21:48)
zgłoś nadużycie
(2009-06-18 14:16)
zgłoś nadużycie
(2009-06-18 14:34)
zgłoś nadużycie
(2009-06-19 14:02)
zgłoś nadużycie