może warto by było powiedzieć kobiecie, czego od niej oczekujesz?
odnośnie KTG to już doświadczone cieżarówki muszą się wypowiedzieć :)
a z tą inteligencją to się zgodzę :) sama mam czasami takie obsuwy, że ręcę opadają ;)
Na wczorajszej wizycie u mojej gin dowiedziałam się że brzuszek bardzo się obniżył, a szyjka jest coraz krótsza.. czyli zo za tym idzie najprawdopobomniej urodzę szybciej... Gdyby dzidzia jeszcze chciała poczekać te trzy tyg... :) byłabym bardzo szczęsliwa... :) Za tydz mam kontrolę, oraz USG.. najważniejsze aby mała ważyła odpowiednio do wieku ciąży.. i ani grama mniej... Jestem troszkę rozgoryczona podejściem moje gin.. chodziłam do niej na wizyty z pakietu jaki zapewnia mi mój pracodawca.. zawsze miała dla mnie mało czasu,odbiera telefony w trakcie badania.. trzeba ją za język ciągnąć aby coś więcej powiedziała ah.. przez pewien czas nie było jej w przychodni wiec chodziłam do jej prywatnego gabinetu z nadzieją że będzie miała lepsze podejście... niestety myliłam się... więc wczoraj byłam na wizycie w przychodni... zrobiła dość zdziwioną mine gdy mnie zobaczyła :) ciekawe dlaczego :) jestem zawiedziona.. wiem że to był mój wybór.. ale zawsze do niej chodziłam i dażyłam ją zaufaniem.. tylko nie brałam pod uwagę że ciąża to nie takie kontrolne wizyty... jak zawsze... Troszke zamieszałam chyba :) piszę i piszę :) i zastanawiam się czy to sie w ogóle trzyma kupy:):):):) ale co tam :) jestem usprwiedliwiona :) ponoć ciąża zabiera troszkę inteligencji :) Pozdrawiam PS. Czy nie powinnam mieć już robiona KTG? ... tym bardziej że są objawy zbliżającego sie porodu...?
może warto by było powiedzieć kobiecie, czego od niej oczekujesz?
odnośnie KTG to już doświadczone cieżarówki muszą się wypowiedzieć :)
a z tą inteligencją to się zgodzę :) sama mam czasami takie obsuwy, że ręcę opadają ;)
a dlaczego podejrzewasz hipotrofię? ile waży Twoja dzidzia? poza tym, u ani26 potem się okazało, że niedowaga nie była tak duża, jak straszyło usg... może u Ciebie będzie podobnie.
dziewczyno, bierzesz sobie karteczkę, zapisujesz pytania do gina w wkładasz w książeczkę ciąży. na wizycie wyciągasz i lecisz z listą, tłumacząc rozbrajająco lekarce że przez ciażę jesteś tak nieposkładana, ze musisz się papierowym mózgiem wesprzeć. i po sprawie :)
ważne, że główka dziecka rozwija się zgodnie z normą... był temat o hipotrofii, poczytaj sobie, może coś Ci się rozjaśni...
trzymam kciuki, żeby było tak , jak w niejednym przypadku - że po prostu dzidzius miał mniejszą wagę ale wszystko było ok.
|
i zadaj pierwsze pytanie!