za moje błędy z góry przepraszam ;) staram się kontrolować ;D
Jestem ciekawa, czemu nie które z Was tak bardzo rażą błędy ortograficzne innych użytkowniczek 40!?
Przyznaję, mnie też czasem denerwują błędy, jak ktoś sadzi byk na byku, ale czasem można rozróżnić czy ktoś ma z tym problemy czy ktoś jest z typu "nie myślących".
Nie chcę tu żadnej zwady, nie czepiam się ale na prawdę.. czasem warto pomyśleć że ktoś po prostu może mieć z tym problem - dyslekcja, dysortografia.
Poza tym, nikt nie jest idealny. Nie uwierzę w to. Nie ma co wytykać komuś błędów (jakiekolwiek one są) kiedy samemu nie jest się ani Alfą ani Omegą.
Dziewczyny, na prawdę pomyślcie o tym zanim zaczniecie się kogoś czepiać.
Te które to rozumieją, serdecznie ściskam :*
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Może dlatego że podstawowych wyrazach używanych na codzień karygodne błędy i nie mówcie tu o jakiejś dysortografii itd-to można z sukcesem korygować
osoba czytająca i zwracająca uwagę na to co pisze nie będzie robić byków za bykiem,dla mnie sprawa jest jasna-nieuctwo i nieczytanie książek, czegokolwiek bardziej ambitnego od gazetek typu GALA, portalu Pudelek .
A ja tam lubię czasem "Galę", czy "Vivę" w kibelku poczytać :P
Nie wiem jak to jest z korygowaniem , ale pamiętam jak mój kuzyn mimo że myślał że pisze dobrze to pisał byk na byku. Więc to nie jest tak że ktoś te błędy widzi.
Moim zdaniem takie błędy nie są jeszcze takie złe, mój kolega pisał zamiast końcówek "ć" czy "ś" to "ci" i "si" czyli "zanieści" "zawieści" i takie tam.
Poza tym to nie jest szkoła że każdy ma każdego pilnować, ważne żeby było wiadomo co co chodzi.
Litości,przecież można zainstalować przeglądarkę która będzie sama błędy poprawiała,czy podkreślała,można pisać w wordzie który też błędy poprawi,wiele osób swoją dysleksję tłumaczy totalnym lenistwem i nikt mi nie wmówi że jest inaczej.A co do czasopism też czasem czytam takie.
fakt nikt perfekcyjny nie jest,ja nie ukonczylam szkoly wyzszej itp samej zdazy mi sie zrobic bledy,ale niektore bledy tu to az oczy bola !!!!! litosci!!!
Natalia, owszem, nie zaprzeczam że większość osób ma tak przez lenistwo, ale nie ma co każdego z góry oceniać bo może być inaczej, a my to tym nie wiemy ;p
A co do przeglądarek, już nie raz się spotkałam, na chrome, że podkreśla mi prawidłowo napisne wyrazy.
Ja jestem geniuszem ortografii, hahahaha - w życiu nie popełniłam żadnego błędu, serio.
Jak byłam młodsza, miałam manię poprawiania każdego - znajomych strasznie to irytowało, i wcale sie nie dziwię.
Mimo, że czasem kogoś poprawię, to mnie to nie przeszkadza, myślę, że ważniejsze jest to co ktoś chce przekazać, niż to czy napisze wyraz poprawnie. Uważam, że jeśli ktoś na siłę chce się do czegoś przyczepić, to przyczepi się nawet do takiej głupoty ;)
ja kiedyś nawet profesora na polirechnice poprawiłam, nie powiem egzamin z trudem zdany w kampanii wrześniowej, strasznie się czepiał ;)