ooooo jak milo to bede swietowac urodzinki z twoja corka:) heheh widze ze urodzona tego samego dnia co ja :)

a co do ciazy to spokojnie nie zamartwiaj sie za wczasu zrob test :)

mysle ze jesli bys byla w ciazy twoja reakcja nie bylaby supe optymistyczna ale napewno dalabys sobie rade:)  po kilku godzinach odeszly by ci te mysli czy ja sobie poradze a przyjada nowe moja corcia bedzie miec rodzenstwo:) glowka do gory bedzie dobrze:)

dziekuje za słowa otuchy:-)

Mój synek ma 13 (prawie już 14) miesięcy i jestem w 8 tygodniu ciąży. Ciąża była jak najbardziej planowana (conajmniej pół roku staraliśmy się). I wiesz co? Wydaje mi się, że taka różnica wieku jest najlepsza dla dzieci. Teraz się martwisz czy dasz radę. Ja też się martwię. Ale wiem, że dam radę. Nie my pierwsze i nie ostatnie :) Myślę, że najgorszy będzie pierwszy rok, albo nawet pół roku. A potem będzie tylko łatwiej. Widzę u znajomych jak rozwijają się dzieci, które mają rodzeństwo. To co innego niż jedno dziecko, które stale potrzebuje uwagi i trzeba się nim zajmować. Dwójka dzieci zajmuje się sobą nawzajem. Nawet jak są malutkie. Jedno obserwuje drugie. Z drugiej strony jeśli planujesz drugie dziecko, ale za 5-10 lat, to też trzeba sobie zdawać sprawę, że między takim rodzeństwem nie będzie nigdy takiej więzi jak pomiędzy równolatkami. Ale co ja będę gadać, póki nie zrobisz testu, nie dowiedz się :) Trzymam kciuki.

między moimi dzieciakami będą 22 m-ce różnicy, niecałe 2 lata.  W  drugą ciążę jak najbardziej planowaną zaszłam jak synek miał 13 m-cy.  Na początku wiadome - obleciał mnie strach ale powoli oswajałam się z tą myślą, a teraz już się nie mogę doczekać rozwiązania.

Podpisuję sie pod wpisem Zosi obiema rękami i nogami :)

Dziekuje kobietki za wasze wsparcie.Ale juz wiem ze nie jestem w ciazy.Test zrobilam w ten dzien co p[isalam bloga i wyszla jedna kreska.Okres dostalam i spóznil sie dosyc dlugo.Nie wiem czemu to tak.Wizyte u ginekologa mam na 13 marca,zobaczymy co sie dzieje.Przy okazji robie cytologie do czego namawiam wszystkie Panie.