2012-03-13 14:36
|
moj synus ma 10 miesiecy i od zawsze jak je to zajmuje nam to jakies 40 min, trzeba go zagadywac zeby wziol cokolwiek do buzi, albo jak zapatrzy sie na tv to nawet wezmie do buzi ale tak jak musi jesc SWIADOMIE to jest masakra. pierwsze kilka lyzeczek zje ale po jakis 5 juz zaczyna sie walka z jedzeniem. co robic zeby chetniej jadl? wazy 10kg waga urodzeniowa 3710 to chyba nienajgorzej ale jak mamy go karmic to ulaboga!!!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
daj prawo wyboru - może nie lubi akurat tego co podajesz, połóż na talerzyku kilka rzeczy i niech sam wybiera, sam niech trzyma, gryzie a Ty pomagaj :) moja do dziś czasem je raczkami, po swojemu, czasem chleb zje dopiero jak cały umoczy w herbacie, czasem nabrudzi gorzej jak początkujący bobas, ale ważne że się naje i do niczego nie zmuszam a zjada wszystko :) nigdy nie było problemu z jedzeniem :)
aaa i jeszcze jedno: moja tez czasem czegoś nie chciała, wypluwała (najczęściej coś nowego)- to odczekałam jakis czas i ponownie podawałam, nie raz zjadła łyżeczkę a nastepnym razem całość :)
a odnośnie wagi. Marcin też był niejadkiem. jak miał 10 miesiecy to ważył 9.400, i był wysoki. żebra można było liczyć. waga urodzeniowa 4440g.
teraz niesamowicie się mu apetyt poprawił.