Trzymam kciuki, żeby z Maleństwem było dobrze!
Byliśmy dziś u lekarza. Na 80% spodziewamy się dziewczynki, jednak zasłoniła startegiczne miejsce pępowinką.
Z USG wynika, że coś jest nie tak z lewą nerką mojego maluszka. Jutro o godzinie 9 idę na konsultację, ale prawie na pewno zostanę skierowana do Szpitala Bielańskiego na kolejne badania.
Odkąd wyszłam nie mogę przestać płakać, tak bardzo boję się o zdrowie i życie mojego skarba.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
.Mam nadzieje że wszystko bedzie w porządku .
Przypomniala mi sie historia jednej mamy , jej dziecko mialo nie miec pęcherza moczowego , w tej chwili jej coreczka jest zdrowa , ma dwa tygodnie ;)
Cos zaniepokoiło lekarza, ale nie traktuj tego jak wyroku. Błędy w diagnozach i pomyłki zdarzają się bardzo często. Życzę,żeby wszystko było w porządku.
Trzymam kcikuki, żeby się okazało, że to jednak jakiś błąd i żeby bylo wszystko ok :)
Będzie dobrze. :) U nas na USG wychodziło, że Mała ponoć ma coś z miedniczkami nerkowymi, a parę miesięcy po porodzie poszliśmy na USG brzuszka i było wszystko ok. :) Myśl pozytywnie, nerwy teraz niewskazane. :)
Trzymam kciu zeby wszystko bylo dobrze. To na pewno pomylka i na nastepnych badaniach wyjdziew wszystko dobrze.
Będzie dobrze. Zdrówka życzę.
Kochana nie martw się ..wiem co czujesz mi w 30 tyg ginekjolog powiedziała że widzi jakiś obszr hyperechogenny w głowce, kazala mi iśc do szpitala na badanie bo może u niej jakiś cień pada...u nich też to się pokazało. Zaczęłam tak płakać...to były moje najgorsze dni do czasu jak dostalam skierowanie do kliniki w Gdańsku tam na usg okazało się że to kości podstawy czaszki. Strasznie się bałam że mała może mieć jakiegoś tętniaka. Teraz jest zdrowa