Gdybym miala wlasny ogródek albo chociaz ze znajomego źródła owoce i warzywa to nawet bym sie nie zastanawiała nad gotowaniem.Jako,że mieszkam w UK narazie kupujemy słoiczki.

Bo właśnie nie wiem. Chciałabym wiedzieć bo już niedługo podam małemu marchewkę, później jabłko. Jedna moja koleżanka mówi, że lepiej kupić, ugotować i podac, a inna mówi, że nie wiadomo skąd te warzywa w sklepie, z jakiej uprawy, a gerber ma chyba swoje warzywa przecież testowane to wszystko.
TAK Gerber
NIE samodzielnie robione


Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Jesli nie masz mozliwosci gotowania warzyw, ktore wiesz jak zostaly wyhodowane to lepiej jednak sloiczki, bo POWINNY byc dosc rygorystycznie kontrolowane. jak jest naprawde zreszta i tak nie wiemy...
no w sumie racja, mieszkam w Irlandii i warzywa normalnie w supermarkecie kupuję także dokładnie jak zostały wyhodowane nie wiem. Także maluszkowi trochę boję się dawać, mimo, że bym je ugotowała
a mysmy probowali dawac sliczki i nie za bardzo nasz maly je lubi. jak jade gdzies w gosci to wole wziac sloik, w domu mu gotuje i bardzo mu smakuje zupa na marchewce, ziemniaku i buraku. sloiczek owszem jest bardzo wygodny, ale nie moge slojego syna naklaniac niestety...

ja tez gotuje,ale mam warzywa z ogrodu.