moja corka ma 5 miesiecy... 3 tyg temu bylysmy na konsultacji u lekarza i pani doktor powiedziala ze nie powinna jesc juz w nocy i mam ja oduczyc i nawet moze godzine plakac ale zeby nie dac jesc, a jadla 2 czasem nawet 3 razy, na poczatku pomyslalam ,ze to absurd skoro sie budzila i wypijala cala flache to raczej byla glodna myslalam ale sprobowalam takiego systemu oduczania i nie bylo zle. Jak sie obudzila o polnocy do jedzenia do dalam herbatke, smoczek i bylo ok (co prawda z pobudkami na smoczka) do 3 wytrzymywala i wtedy dawalam jej jesc i potem spala 3 godziny i sie pudziola ale do 8 nie jadla... wszystko bym wytrzymala tyle ze teraz to jest parodia, budzi sie z placzem i nie wytrzymuje juz tyle, a mialo byc lepiej a nie gorzej, teraz jest tak ze pol nocy nie spie bo nie budzi i marudzi... pytanie do was czy mialyscie tak, ze w tym wieku tez jadly wasze dzici kilka razy w nocy, a potem to sie zmienilo, unormowalo czy jak? bo juz nie wiem co robic...
2013-05-20 14:29
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Pani doktor chyba jest pierdoln... za przeproszeniem. Karmiłam syna ponad rok w nocy. Nic mu nie było. Sam się oduczył. Nie kombinowałam z niczym. Jak kiedyś spróbowałam nie karmić go tylko dawać samą wodę zamiast mleka to był strasznie marudny i nieznośny w dzień, więc wolałam go dokarmiać. Fakt, że dziecko w nocy powinno odpocząć od jedzenia, ale jeśli mu to nie służy to po co męczyć malca. Dokarmiaj córcię tyle czasu ile ona będzie sama potrzebować. Zobaczysz, że kiedy będzie gotowa to sama się oduczy jeść w nocy.
zgadzam się z Ewą moja córka sama się tego oduczyła każde dziecko ma swój czas tak jak z chodzeniem siadaniem i pierwszym ząbkiem,lekarz lekarzem ale pamiętaj że to Ty jesteś matką i to Ty wiesz co dla dziecka najlepsze