mam podejrzenie zarażenia jakimś tam wiruem którym dziecko moze sie zarazic podczas przejscia przez kanał rodny mimo, ze te szanse sa minimalne jakis 1%, ale mimo to jest to jakies tam wskazanie do CC
a tak wogole to teraz naszła mnie mysl.. chce rodzic sn do cholery jasnej .. ale jak to grozic ma maluiszkowi to co poradze :(( nie chce cesarki,ale jezeli testy wyjda jakie wyjda to niestety,ale trzeba bedzie ...
niewiem dlaczego kobiety jak maja wybor to wybieraja cesarke;/ co w tym takiego fajnego? bo sie nie cierpi? a ja wlasnie chce, chce krzyczec z bolu, chce urodzic dziecko swoimi siłami, chce zeby było to WOW jak zadzwonie do mojego meza i powiem, ze zaczełam rodzic, a nie przychodze sobie na gotowe, na wyznaczona godzinke, i po 15 minutach wszystko zalatwione ... pozatym bardzo chce karmin malego piersia, a po cc pewnie mi sie nie uda.. zycie jest nie sprawiedliwe;
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 12 z 12.
nie myśl sobie że przy cesarce jest tak kolorowo jak piszesz że się nie cierpi, cierpi się jeszcze bardziej niż poród sn ale ten kto nie przezył to nie wie i może pisać że to takie hop siup 10 minut i po krzyku aha życze ci porodu sn