ona się...dusi «konto zablokowane» |
2012-05-26 13:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

ostatnio zauważyłam, że moja Martyna, gdy nikt się nią nie zajmuje, tzn nie zwraca uwagi i leży np w wózku czy łóżeczku, specjalnie zaczyna zaciągać się powietrzem i dusić, czasami strach od niej odejść i chociaż na sekundę spuścic z oka bo zaczyna tak zdziwiać...ale tylko jak kogoś zobaczy to ustaje. Wasze dzieci też tak mają? pytałam pediatry ale oczywiście stwierdziła że ma wiotka krtań. Już sama nie wiem co z tym robić.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2012-05-26 13:32:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nejla
a ile ma Twoja Martynka? Wg mnie pójdź do innego lekarza. Musi byc jakiś sposób na taką sytuację. Może tu pomoże psycholog dziecięcy ?
(2012-05-26 13:33:24) cytuj
a ile ma Twoja Martynka? Wg mnie pójdź do innego lekarza. Musi byc jakiś sposób na taką sytuację. Może tu pomoże psycholog dziecięcy ?
3 miesiące...pytałam pediatry ale jak wyżej, wg niej wiotka krtań...;/
(2012-05-26 13:38:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nejla
ale skoro ona tak robi specjalnie , nie wiem czy tu jest przyczyna w wiotkiej krtani- myślę, że chce zwrócić na siebie uwagę i żeby ciągle ktoś przy niej był. Może potrzebuje mocniejszej więzi (większego zainteresowania)- tzn być noszona, albo ciągle zabawiana. Próbowałaś noszenia w chuście, albo w nosidełku?

Mam nadzieję, że nie jesteś tym typem mam które "nie będę nosić na rękach bo się dziecko przyzwyczai" ?
(2012-05-26 14:35:46) cytuj
Nie wiem czy to w ogóle możliwe, żeby tak małe dziecko robiło coś "specjalnie". Jeśli się boisz od niej odchodzić, to może monitor oddechu Wam pomoże???
(2012-05-26 14:52:26 - edytowano 2012-05-26 15:08:55) cytuj
ale skoro ona tak robi specjalnie , nie wiem czy tu jest przyczyna w wiotkiej krtani- myślę, że chce zwrócić na siebie uwagę i żeby ciągle ktoś przy niej był. Może potrzebuje mocniejszej więzi (większego zainteresowania)- tzn być noszona, albo ciągle zabawiana. Próbowałaś noszenia w chuście, albo w nosidełku?

Mam nadzieję, że nie jesteś tym typem mam które "nie będę nosić na rękach bo się dziecko przyzwyczai" ?ale przy niej stale ktoś jest, wiecznie ktos albo ja nosi albo chociażby ją zabawia, ale niestety jestem praktycznie całe dnie w domu sama i też musze sprzatać, obiad gotować czy chociaż wyjśc do toalety, ale jak nie śpi to jest to nie możliwe bo muszę przy niej ciągle być...staram się ją nosić jak najmniej i nie lulam jej, ale leży obok mnie na łóżku czy chociażby trzymam ja na rękach...

Podobne pytania