Dużo zdrówka dla synka i amych radosnych dni!
Za kilka godzin, o 17:40 dokładnie, Tomeczek skończy rok. Aaaaaaaaaaj kiedy to zleciało! Nieprawdopodobne jest, jak z "krewetki" zmienił się w małego człowieka przez ten czas. Impreza roczkowa odbyła się w niedzielę, świeczka została zdmuchnięta z pomocą mamy, a kawałek tortu zjedzony własnoręcznie :D
Tomeczek jest już bardzo mądrym chłopcem, chodzi, mówi ze zrozumieniem coraz więcej, większość po swojemu, póki co wyczailiśmy coś na kształt "piciu" - zawsze to powtarza jak chce pic i pokazuje na swoj kubeczek. Mówi "tata" i "brum brum", "mama" i "baba" zapomniał, ale mam nadzieje ze mu sie przypomni. Od 3 dni nie jest na piersi, z nocy na noc lepiej śpi, w dzień o dziwo też zasypia bez problemu jak się z nim położę, minuta i śpi, o tak:
pod kocykiem od cioci perły najlepiej :D
Pozdrawiamy Was cioteczki i dziękujemy, że jesteście! :*:*:*
PS. Dziś pierwszy raz przespał od zaśnięcia czyli ok 20:30 niemal do rana. Obudził się tuż przed 4, dokładnie w godzinie, kiedy rok temu obudził mnie pierwszy skurcz! Przypadek...? ;)
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 23 z 23.
najlepszego Tomuś!!
Wszystkiego najlepszego :) Spoznione , ale szczere ;) Nie bylo mnie tu ostatnio :D